Drinki stojące przed panią Moncaster w barze zmieniają się między ujęciami.
Na początku filmu Tybetańczycy mówią po kantońsku.
Słowo "lykantrofobia" jest wielokrotnie określane w filmie jako "naukowy termin określający wilkołactwo". W rzeczywistości końcówka "fobia" używana jest dla określenia irracjonalnych typów lęku, w tym wypadku przed wilkołactwem. Poprawnym terminem byłaby po prostu "lykantropia".
Książka, którą czyta Glendon, opowiada o "transwekcji w wilkołaka". "Transwekcja" oznacza lewitację albo zjawisko genetyczne nie mające nic wspólnego z wilkołactwem. Poprawnym terminem byłaby tutaj "transformacja".
Zdjęcia do filmu nakręcono w Universal City i Vasquez Rocks Natural Area Park (Kalifornia, USA).
Jedna z kopii scenariusza zawiera scenę, w której chłopiec jest zjadany przez roślinę w ogrodzie botanicznym. Jednak zostaje uratowany przez Wilfreda. Ta scena nie znajduje się w ostatecznej wersji filmu.
Jest to pierwszy mainstreamowy hollywoodzki film o wilkołakach.