Przy wielu filmach muszę się zastanowić, jaka wybrać ocenę, ale tutaj 6/10 pasuje idealnie. Dobre, lekkie kino, z elementami grozy ( gdy przed chwilą oglądałem w ciemnym pokoju, to niektóre sceny wydały się straszne - a o to chodzi w horrorach) idealne na wolny wieczór. Fabuła prosta ale też nie prymitywna (zaskoczyło mnie, że Gwen zabiła tytułowego Człowieka - Wilka, sądziłem, że tradycyjnie popatrzą sobie w oczka i Wilczek ucieknie swoim prześladowcom, tocząc koczownicze życie), efekty w przyzwoite ( wilkołaki wyglądały trochę dennie, ale ujdzie). Podsumowując : Daje 6/10 i polecam. Nie jest to film na miarę arcydzieła, ale przyjemnie się ogląda, więc myślę że każdy fan takiego kina powinien to zobaczyć .