Nie trawie romansideł itd dlatego plakat mnie odrzuca...
Do tej pory nie widziałem słabego filmu z Hopkinsem i ogólnie bardzo lubię tego aktora i filmy w których gra (ocena ~6 wth??).
Motyw wilkołaka jest dobrze znany i wolał bym nie być zaskoczony jakimiś futurystycznymi wstawkami czy też alternatywnymi dla istniejących historii (np nowe sposoby zabicia wilkołaka ;p ).
Lubię krwawą rzeź ale tutaj wolałbym "niedopokazane/urwane sceny" (w granicach dobrego smaku).
Oczekuje czegoś na poziomie Wywiadu z Wampirem albo Draculi z 1992 :)
Jak ktoś już widział to słucham bo bardzo się waham (jestem bardziej na nie).
No cóz z punktu widzenia fabuły film to kompletnie nic nowego, jak zreszta sam motyw wikołaka. Mamu tu wątek Romansu, zemsty czy też wielkiej tajemnicy rodziny Talbot'ów a szczególnie ojca głównego bohatera. Jesli podobały wam sie filmy w klimacie ostatniego Underworld'a czy choćby Van Helsinga tofilm moze sie okazać dla was dobry. Ja lubie takie produkcje, ale w tym przypadku szczerze troche się nudziłem, no i efekt ostatecznie średni.
"wilkołak" bez wątpienia jest bliższy takim filmom jak "wywiad z wampirem" czy "drakula" niż "underworld" czy "van helsing"...
mimo iż film ma trochę wad, to polecam, głównie ze względu na klimat...
>ArusArczes
No raczej nie bardzo. Miałem na myśli motyw wilkołaka i klimat panujący w filme.. a pod tym względem te produkcje "są" do siebie podobne. xD
Powiem tak, jeszcze nie widziałam, ale już sama obsada brzmi obiecująco. Oczywiście nie liczę na to zaskakującą treść, ani na jakieś duże innowacje. Niestety, rzadko zdarza się remake o niebo lepszy od oryginału dlatego za wiele sobie nie obiecuje :)do kina pójdę dla aktorów i mam nadzieje dobrego widowiska.
Co do romantycznej strony tego obrazu... Powiadasz, że plakat Cię odstrasza? Dla mnie ma on naprawdę mało z romansidłem wspólnego. Widzę tu raczej pewien niepokój i zdecydowanie wyczuwam niebezpieczeństwo :D
Może jednak zdecydujesz się sam ocenić dzieło zamiast pytać wszystkich czy powinieneś iść do kina?