Po obejrzeniu trailera, mile zaskoczony powiedziałem do siebie: Zapawiada się interesujący wieczór w kinie.Niestety... Film okazał się totalną kaszanką(nieświeżą w dodatku).Dość pisać o płytkiej fabule przez nędzny scenariusz po obraz samego wilkołaka przypominajacego ukurzoną szkocką krowę z powyrywanymi rogami.Słowem szkoda czasu i pienięsy ;/