czegos tu jednak zabraklo , nie jest zanadto wciagajacy. Oczywiscie okropne jest urodzenie sie w nie tym ciele/plci ,ale kurde ona jak byla facetem (przez 60 lat) miala fajne zycie, zycie zabawnego kolesia, zycie ktorego by nie miala bedac kobieta. Watpie (jak sama przyznala) zeby wykonywala/dostala taka prace jaka wykonywala w biznesie filmowym ,jako kobieta. Czy moglaby sobie tak jezdzic sama po kraju, walac browary ,odwiedzajac speluny ktore lubi i ogolnie miejsca ktore kobieta by 5 razy przemyslala czy napewno bezpiecznie sie tam udac (samej). Bycie facetem jest lepsze niz bycie kobieta [.!] Czy ta zmiana jest dobrym pomyslem w tak poznym wieku -nie wiem ,ale jesli nie chce by sie do niej zwracano jak do kolesia to niech sobie zrobi jakas operacje plastyczna twarzy plus trening glosu, przeciez nie jest biedna. I zrobione :)