Dyspozytor linii 112 odbiera telefon od porwanej kobiety. Połączenie zostaje przerwane i zaczyna się walka z czasem, by odnaleźć dzwoniącą oraz jej porywacza.
No i żałuję, że nie obejrzałem oryginału przed amerykańską wersją, bo ta kameralność działa tutaj znacznie sprawniej. Ale to wciąż kino z prawdziwego zdarzenia.