kiedy moja matka po tym filmie pofarbowala włosy na "gołębi blond" byłam już pewna stuprocentowo, że w jej ciele kryje się jakiś obcy. zresztą do dziś miewam wątpliwości. swoją drogą, nie zauważyliście, że horrory z dziećmi to chyba najbardziej schizolskie produkcje? cholera, do dziś się tego boję.
Hah,nieźle,nieźle.Cóż..sama bym chciała mieć taki kolor włosów...
Nie no lekka przesada,żartuje sobie.;D
No przecież to logicznie wiadomo.Żadne potwory,chorzy
mordercy,psychopaci,zombie czy inne maszkary...nie przerażą tak
bardzo mocno jak właśnie DZIECI! Czy jako duchy,czy jako zombie..czy właśnie jako obcy..
Zawsze będą zagadkowe,tajemnicze...i wiadomo...kryjące swoje prawdziwe (złeeee) oblicze.
Ale właśnie to w tym jest mistrzowskie.
najgorsze są oczy. i to, że pojawiają się nagle. i ta cisza. i pomyśleć, że z czegoś przyjemnego może wyjść takie dziadostwo ;)