Chromy chłopiec, zaniedbywany przez matkę, zawiera przyjaźń z kucharzem z chińskiej restauracji. Chińczyk opowiada mu o zakonie wojowników walczących ze złem - i wręcza stary rękopis. Pod wpływem lektury chłopak gotów jest poddać się inicjacji.
Poza nim film i postacie są strasznie nudne, aż tak że widz będzie kibicował Komodo chociażby z tego powodu jak przesadzona(pozytywnie) jest każda reakcja Komodo w każdej sytuacji i każdej chwili gdy jest na ekranie xD
Jeśli chcecie obejrzeć film to tylko dla Komodo, a jak...
Obejrzałam ten film, bo przeczytałam dwie części (cieniutkie książeczki, ale niestety nie mam wszystkich. Te dwie dostałam w 'spadku') o kolejnej wizycie Ryana w Tao. Całkiem sympatyczna lektura :)
A film nawet mi się podobał :)