Ciekawa specjalizacja. Ale naprawdę dobrze mu to wychodzi. W "Labiryncie Fauna" był niesamowity, lepiej pamiętam jego stwora niż "ludzkich" bohaterów. A w "Kształcie Wody" to zrobił taką robotę, że głowa mała.
W Hellboyu zagrał bardzo dobrze.
W śnie Toma aż byłem zdziwiony że ma normalną rolę później sprawdziłem filmografię i okazało się że gra Cochise'a :D
kogo miał by on zagrać w Hobbicie - ??? Proszę o dyskusję...
"Srebrny Surfer"?