Aktorsko bardzo dobrze. Zarówno Matthew jak i Jared wypadli świetnie i zasługują na te nagrody. Postcie również ciekawie napisane, ale to za mało. Film się strasznie dłużył. Czegoś tu brakowało, jakoś nie porwało mnie, historia mnie nie wciągnęła w ogóle.
w sumie to sie zgadzam. obaj zagrali rewelacyjnie ale czegos mi zabrakło. tez mi sie film dłużył, i prawde mowiac juz po godzinie nie mogłam sie doczekać aż się skończy. daje 7/10 za jareda i matthew.
Faktycznie trochę się dłużył i zabrakło mu momentami jakiejś "lekkości". Mimo wszystko wydaje mi się, że w filmie w sposób ciekawy pokazano jak choroba może zmienić człowieka - jak pod wpływem diagnozy odwracają się jego priorytety (chociaż nie wszystkie $$$) w uciekającym życiu. Pod koniec scena, gdy rozmawia z Eve siedząc na schodach - poruszająca.
Też czekam na nagrody, ale raczej dla MM, Jared trochę zbyt teatralnie.
Oj dłuży się i nuży masakrycznie ale świetnie pokazuje jak punkt widzenia zależy od punku siedzenia, mam na mysli to że najpierw MM ma się za 100% faceta, cwaniaka i króla życia, oczywiście gardzącego wszelkimi odmiennościami i jak błyskawicznie potrafi stanąć po przeciwnej stronie bez większych oporów jeśli w grę wchodzi ratowanie swojego tyłka nooooooo i zarobienie kasy. To takie ludzkie, w normalnych warunkach jeden drugiemu wilkiem ale jak kostucha puka do drzwi to nagle uprzedzenia znikają i modlitwę się pamięta chociaż wcześniej hulaj dusza piekła niema. Jak to, ja chory? przecież ja tylko ćpałem i ruchałem jak każdy normals, to system ochrony zdrowia jest zły bo nie chce leczyć. Sorry nie urzekła mnie ta historia ani tak na dobrą sprawę gra MM, podobno powiedział że dopiero po schudnięciu poczuł że jest gotów zagrać tę rolę, to nie wiem czy to taka jedyna wyjątkowa rola że dobry aktor bez zrzucena kilogramów w ilości przeczącej zdrowemu rozsądkowi inaczej nie umiałby zagrać chorego? Czy to poziom na miarę Oscara ? To tak jakby Anthony Hopkins powiedział że musiał oskalpować parę głów żeby zagrać Hanibala Lectera ;) Duuuży plus dla LETO, lepszy niż się spodziewałam, może fakt trochę teatralnie ale dla mnie pasująco do postaci jaką grał. Dla jego roli warto ten film zobaczyć.