PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=542370}
3,7 649
ocen
3,7 10 1 649
Witajcie w Mroku
powrót do forum filmu Witajcie w Mroku

sprytna manipulacja

ocenił(a) film na 3

podczas seansu najbardziej rzucił mi się w oczy "ekspert".
pan zatrudniony w charakterze autorytetu, założyciel centrum terapii uzależnień duchowych, sam będący totalnym zaprzeczeniem swojego tworu, opowiada historie nie związane z tematem filmu, ale wyraźnie ten temat klasyfikujący jako jedną wielką duchową pomyłkę i dziecinadę.
w sumie dosyć sprytna manipulacja - nie spodziewałam się tego.

co do reszty... dobór bohaterów - dyskusyjny (jeden z nich poza planem twierdzi, że gotem nie jest blehehe).
skupienie się na najbardziej skrajnych elementach subkultury... stronnicze i obliczone na sensacje.

to nie jest rzetelny dokument, a już na pewno nie jest pozbawiony interpretacji, jak twierdzi autorka recenzji.
do końca wytrwałam z wielkim trudem.

noonik

Gdyż autorka recenzji, jest także bohaterką filmu- blood luną( uczennica liceum).

ocenił(a) film na 3
Edward_Nozycoreki

no to moim zdaniem powinna być wkurzona, że tak zmontowali ten film, okraszając go dodatkowo blubraniem jakiegoś nawiedzonego maniaka niemającego nic wspólnego ze środowiskiem...

ocenił(a) film na 5
noonik

Zgadzam się- pan doktor z centrum chyba nie za bardzo miał, co opowiadać, więc, żeby pochwalić się swoją polszczyzną- przecież jest doktorem, mówił to, co mu ślina na język przyniosła.
Manipulacja świetna- na młodych głupich ludzi wierzących w takie bajki.
Rzetelność- przy TYM filmie wypowiadane TO słowo zakrawa o bluźnierstwo.

ocenił(a) film na 5
wojciech84

http://www.filmweb.pl/f542370/Witajcie+w+Mroku,2008/recenzje?review.id=8862 A co sądzicie o tej recenzji? Bo chyba jest na przeciwległym biegunie od mojej.

ocenił(a) film na 3
blood_lunka

no i właśnie masz czarno na białym, co ten film zrobił dla subkultury.
pokazał, że gotyk to ślepa uliczka, stan z którego trzeba się leczyć i chronić przed nim dzieci.
jeśli o to chodziło tobie i innym bohaterom tego babola, to gratulacje. osiągnęliście swój cel. jeśli jednak chodziło o przybliżenie filozofii gotów, oswojenie z nią ludzi i pokazanie, że nie taki diabeł straszny i że goci są inteligentnymi, oczytanymi, wrażliwymi ludźmi o nieco specyficznych upodobaniach, to ponieśliście porażkę na całej linii...

i weź się dziewczyno ustosunkuj do tego, co ludzie tutaj piszą, a nie rzucaj linkiem do innej recenzji, okraszając go oczywistym komentarzem.
chociaż... w sumie nie wiem... "CHYBA jest na przeciwległym biegunie" nie do końca jest takie oczywiste... CHYBA cię przeceniam...

ocenił(a) film na 5
noonik

Prosiłabym przede wszystkim o nietraktowanie mnie w ten sposób, bo mam swoje życie i nie mam czasu codziennie na pisanie esejów na Filmwebie.

Po pierwsze, bohaterom o nic tak naprawdę nie chodziło. Reżyser zaprosił różne niepowiązane z sobą osoby do filmu, głównie zapraszając je przez Internet (choć podobno próbował z marnym skutkiem namawiać kogoś podczas warszawskich imprez typu Vampiriada; gdzieś ktoś już w Internecie o tym pisał). Nie miałam pojęcia o tym, w jakiej roli wystąpi dr Suliga i tak naprawdę spotkałam się z nim na długo po premierze filmu. Wiem, że nie miał on w planach stanowić takiego pośrednika manipulacyjnego, i myślę, że wcale nie jest zadowolony z pogróżek, które jacyś niezadowoleni fani gotyku mu przesyłali.
Krótko mówiąc, bohaterowie mają swoje blogi, strony i fora, zachowane w estetyce gotyckiej oraz metalowej, i to nawet nie było głównym kryterium wyboru. To chyba oczywiste, że tym kryterium była skrajność każdej z postaci. To się rzuca w oczy.
Po drugie: Sama pisałam wyraźnie w e-mailu do H. Dederki, że moje zainteresowania są tylko pokrewne z gotykiem i wampiryzm, który mnie interesował wówczas w taki sposób, jak to przedstawiłam w filmie, on natomiast odpowiedział mi e-mailem: "No ale chyba coś wspólnego z gotykiem masz, tak?" Odpowiedziałam, że tak, nie bardzo wierząc w całą tą ofertę filmu i tak trafiłam do "Witajcie w mroku". Nie uważam, żebym w jakiejkolwiek mierze mogła odpowiadać za jakieś błędne odebranie subkultury gotyckiej, bo nigdzie nie powiedziałam, że mówię o gotyku. Nikt nigdzie nie zapytał mnie o preferencje muzyczne, preferencje estetyczne ani nic w tym guście. Dostałam tylko pytania o wampiryzm i sądziłam, że film będzie zlepkiem różnych zainteresowań okultystycznych, a nie dokumentem stricte o jakiejś subkulturze.

Co możesz mi odpowiedzieć? Przecież cała dyskusja nad tym filmem nie ma większego sensu, przynajmniej w tym momencie tak uważam. Gdybym miała dostać ofertę wystąpienia w filmie teraz, odmówiłabym, bo nie jestem już licealistką, tylko studentką i wiem trochę więcej o życiu niż wtedy. Nie jestem w pełni zadowolona z mojego udziału w tym wszystkim. Powiedziałam kilka ciekawych rzeczy, moim zdaniem, ale zostały one wplecione w zupełnie inną historię niż się spodziewałam. Moja recenzja tak naprawdę była przedwczesna i w pewnym sensie starałam się w niej złagodzić narastający już wtedy dysonans poznawczy.

ocenił(a) film na 3
blood_lunka

dziękuję. świetnie, że przerwałaś milczenie.

zgadzam się z tobą. nie jesteś odpowiedzialna za błędne odebranie subkultury. zostaliście po prostu wykorzystani.
być może nie stałoby się to, gdybyście zainteresowali się wcześniejszą TFUrczością pana dederki (swoją drogą zastanawia mnie jaki on ma cel)...
to w sumie potwierdza moją teorię, że film ten jest wynikiem parcia na szkło.

nie jest moja intencją obrażanie cię. po prostu nie mam w zwyczaju eufemizowania czegokolwiek.
podoba mi się to, co napisałaś wyżej. naprawdę.

ocenił(a) film na 5
noonik

Cieszę się, że się dogadałyśmy. Na wielu forach rozległa się zwyczajna nagonka na bohaterów filmu i bynajmniej nie uważam jej za słuszną. Ze wszystkiego można się pośmiać - bo w pewnym sensie różne elementy filmu wypadły groteskowo, ale ludzie faktycznie zaczynają oskarżać bohaterów o "zniesławienie".

ocenił(a) film na 3
blood_lunka

ja wam nie zazdroszczę. bardzo długo będzie się to za wami ciągnęło. dużo osób będzie miało do was pretensje i w sumie się im nie dziwię.
dla wielu gotyk to całe życie i serce musi im się krajać, gdy to oglądają.
ja mam lżejsze podejście, bo nie jestem gotką, aczkolwiek klimat jest mi bliski ze względu na wiele punktów stycznych i wielu przyjaciół.

inna sprawa, że tego typu historie mają zawsze podobny wydźwięk w każdej subkulturze. nie można zadowolic wszystkich. dlatego najlepiej się w coś takiego nie ładować.
no ale to już chyba wiesz :)

pozdrawiam!

noonik

Prawdopodobnie każdy następny film zrobi dla gotyku to samo. A wszystko dlatego, że Castle Party ściąga przede wszystkim łowców sensacji. Jak dotychczas jedynym dokumentem ukazującym festiwal w pozytywnym, a przynajmniej w neutralnym świetle jest książka "Castle Party. Muzyka, ludzie, zjawisko". Tam przynajmniej autorzy nie zrobili z tego Muppet Show, tylko opisali uczciwie wszystko, co widzieli bez większych subiektywnych wycieczek. Może poza występem performerów z Aesthetic Meat Front, po których się nieco przejechali. Nevermind... Dederko zrobił ten film dla kasy i sławy, dlatego miał głęboko gdzieś, czy ukaże gotów w dobrym, czy złym świetle. Dla niego liczył się tylko efekt, nagłośnienie, kontrowersja i właśnie to osiągnął. Niestety - celował w chwytliwy temat, który go przerósł, bo każdy, kto choć trochę potrafi ocenić wartość filmu dokumentalnego pozna się od razu na nieporadności pana Dederki, który dobrymi chęciami nie załata dziur wynikających z jego braku kompetencji. To tyle.

ocenił(a) film na 1
surca_furca

dla mnie film to zwykłe wykorzystanie ludzi,a także pokazanie (wybaczcie za słowo) pseudo- kinder- gotów,którzy nie wiedzą czym jest gotyk.
Dla mnie pokazywanie jak to sie uwielbia ciąć i zlizywac krew jest dziecinadą nie tylko w sferze gotyku,ale też w każdej innej sferze,tak więc tłumaczenia "nie wiedziałam że to bedzie tak użyte" są dla mnie troche zbędne,bo fakt ze dederka wykorzystał troche sytuacje i zmanipulował poprzez film opiie publiczna,to jednak ludzie wypowiadajacy się w filmie sami z siebie byli jak dla mnie śmieszni,czy byliby gotami,czy okultystycznymi świrami,dlatego też uważam że ośmieszenie się było tutaj wiadome od początku kręcenia zdjęć.Nawet wielkie "artystki" od performance które były w tym filmie były dla mnie hańbą i ośmieszeniem dla tej subkultury,bo nie potrafiły nawet jednym sensownym zdaniem opisać swojego występu i jego celu.

Jednym słowem reżyser miał na celu zebranie najbardziej zdziecinniałych przedstawicieli tej subkultury i utwardzenie stereotypu o mHhHhocznych dzieciakach które sie tną. I dowiódł że niestety ma racje,bo w większości tak jest.

Jedyni normalni,poważni goci jakich znam mają ponad 25lat,nie 16,i nie pie*rzą o śmierci,krwi i trumnach i niestety film mnie boli bo lubie muzyke gotycką,uwielbiam te ciuchy i cała otoczke Castle Party,a to co zrobiono to zhańbienie i całkowite spłycenie tej subkultury i tyle.

z jednej strony współczuje Ci Luna bo pewnie nie chciałaś aby to tak wygladało,z drugiej strony to to co zaprezentowałaś Ty i inni "goci" było niestety żenujące na każdej płaszczyźnie.

ocenił(a) film na 5
Shrodis

Obejrzałem film z niekłamanym zainteresowaniem (mimo że nie jestem gothem:) i nie widzę w nim nic kontrowersyjnego. Pan reżyser, który nota bene stara się robić dokumenty "sensacyjne" mające zapewne szokować społeczeństwo naszego pięknego kraju, na mój gust nie mówi poprzez ten film w zasadzie niczego. Może jest tam gdzieś delikatna sugestia, że powinno się owych gothów leczyć poprzez jakieś terapeutyczne strony internetowe (zakładane przez, jak widać, nie mniej od gothów poczochranych facetów w stylu pana dr) czy okadzanie egzorcyzmami, ale co z tego? Przez ponad 20 lat Jarocin określany był w mediach jako zlot psychopatów, zboczeńców i narkomanów, i bardzo mi się to zawsze podobało:) Bo nie po to facio stawia sobie irokeza na czaszce, nie po to pani robi sobie piercing na 80 procentach powierzchni ciała, nie po to zakłada się glany żeby uzyskać poklask społeczeństwa, prawda? Śmieszy mnie jeżeli ktoś sarka "o satanie! co ten film dobrego zrobił dla naszej subkultury" (na marginesie - przedrostek sub w tym przypadku jest bardziej krzywdzący niż ta niby-tendencyjność filmu, bo sprowadza KULTURĘ goth do PODKULTURY - to raczej kontrkultura niż cokolwiek innego). Czy punki, goci, sataniści oczekują akceptacji ze strony kobiet z siatami, matek z dziećmi i facetów w garniturach? Eee, jestem pewien że nie.
A co do postaci które zostały uwiecznione w filmie to tak jak każdy człowiek - mają swoją opowieść, swoje widzenie siebie, świata i kultury do której chce przynależeć. Niezależnie od tego czy są kinder-gothami czy dojrzałymi pryko-gothami. A wiek bohaterów filmu (pomijam parę funeralistów i wesołego pana któremu opiekunowie kazali kuć miecze, bo Ci akurat byli w wieku mniej lub bardziej zaawansowanym-zwłaszcza opiekunowie:) nawet obliguje do extremy w podejściu do społeczeństwa. I zajebiście. To świetny czas na tworzenie siebie.. Moim zdaniem lepiej żeby się cieli, pili krew (tych którzy tą krew chcą im dać do wychłeptania), zaszywali sobie usta (to i tak nic w porównaniu z nowojorskim kinem transgresji, filmami Kerna i Zedda) niż mieliby być "normalsami" :) A taki paradokument, nawet jeśli ma inklinacje do bycia manipulacją i tak nie zmieni podejścia ludzi. Dziewczę jadące autobusem, z tuzinem kolczyków na paszczy, łańcuchem na szyi i wężem w ręku, i tak zawsze będzie budziło sensację (i dobrze, bo nie po to wydaje kasę na gadżety żeby potem nikt tego nie zauważał:). Nawet jeśli powstanie o niej pełnometrażowy film w którym dowiemy się że jest inkarnacją Jezusa.

ocenił(a) film na 5
Vronescu

no, proszę, zjawił się wreszcie ktoś z przyzwoitym podejściem do tematu. szczerze mówiąc, to najczęściej zbulwersowani tym filmem po prostu są ci, którzy uważają się za gothów, a nie zostali zaproszeni do wystąpienia. oni mają swoją słuszniejszą wizję prawdy i nie mogą znieść, że czyjeś historie zostały sprowadzone do uogólnienia na całą subkulturę. przy czym faktycznie, zawsze tak jest - na bazie informacji o biografiach jednostek tworzy się wizję kultur i subkultur, reszta to statystyki, co jest dla indywidualistów bolesne.
faktycznie należałoby wówczas spytać, dlaczego tak wyindywidualizowane jednostki chcą się utożsamiać z jakąkolwiek subkulturą czy kontrkulturą (bądź co bądź kontrkultura wciąż nie jest takim ogromem jak kultura jako taka, ale tu chyba wchodzi inna dyskusja :) ).
oczywiście patrzę na całe to 'dzieło' z trochę innej perspektywy, ale jednak, jak sądzę, wiele osób,które mają zdrowe, zdystansowane podejście do sprawy, po prostu się nie wypowiada, natomiast nieustannie wypowiadają się osoby szczerze zbulwersowane tym czy innym aspektem filmu, nakręcające kontrowersje wokół niego.
pozdrawiam Pana ;-)

ocenił(a) film na 1
blood_lunka

no wiec po pierwsze - ja nie uważam sie za gotke,nigdy nią nie byłam,i nie chce być,głównym powodem jest właśnie to,że dla ludzi goth to tnący sie dzieciak śpiący w trumnie,a ja niestety nie potrafie sie tak bawić.A co do zazxdrości,to do telewizji mnie nigdy tym bardziej nie ciagneło żeby robić z siebie gwiazde lub na odwrót.Ale przyzam racje w jednej sprawie-boli mnie,że "pasje" typu cięcie sie,picie krwi i trumny jako pasja kilku szczyli zostały ogólnikiem dla całej subkultury (niestety Vronescu,kulturą nazywam tylko kulture wyższą,ie odłamy muzyczne i ich ideologie) i ludzie którzy naprawde siedza w tych klimatach od np 10 lat zostają teraz spłyceni do zachowań 16letniej dziewczyny która sie tnie i twierdzi że picie krwi to ukojenie duszy czy inne MhHhHoczne farmazony

po drugie - nie uważam aby ludzie ubierali sie w kontrowersyjny sposób tylko po to,aby wywołać sensacje.Ja przykładowo uwielbiam wysokie buty na koturnie do kolan,ale nie chodze w nich po ulicy bo mi głupio,tak samo mam z tatuażem-nie musze go odsłaniać za każdym razem kiedy mam okazję i właśnie nie chce wzbudzać wielkiej sensacji,bo nie musze w taki sposób podnosić sobie samooceny, a to jak sie ubieram i wyglądam ma podobać się mi,ewentualnie moge zrobić coś w tym kierunku dla mojego ukochanego.

Robienie wszystkiego aby ludzie Cie zauważyli jest zdrowe? bo moim zdaniem osoby takie powinny udać sie na terapie,aby zaakceptowały siebie i poznały swoją wartość,a nie koniecznie muszą sie tatuować i kolczykować wszedzie tylko i wyłącznie po to aby skupić na sobie wzrok ludzi,dla mnie to jest dziecinadą i najwyraźniej tu nasze opinie sie zbiegają - waszym zdaniem takie zachowanie jest super,moim zdaniem jest żałosne i bardzo desperackie.

I jeśli dla kogoś dzieciaki tnące sie są lepsze od normalnych ludzi to ja sie pytam - ile masz lat? w niektorych zawodach sprawdzają nadgarstki zanim przyjmą do pracy,żebby wiedzieć czy przyjmuje sie normalnego,nie z problemami psychicznymi, blizny na całe życie i chodzenie w długich swetrach to naprawde nic takiego w porównaniu do "frajdy" jaką daje bezsensowne picie krwi podpatrzone od Bela Lugosi czy jeszcze lepiej,na animcach czy mangach pokroju Hellsing? Żeby nie było-lubie wampiryzm,też sie tym jarałam przez pewien czas,ale bez przesady,żeby ciąć się czy uważać za wampira energetycznego,jak koleś z kamieniami,no błagam...gdyby zmienic tytuł na Freak Show to dokument byłby super,a o gothach możnaby nakręcić coś poważniejszego,np zaprosić ludzi prowadzących radia gotyckie,porozmawiać z organizatorami CP itd,a nie wylapywać bogu winne dzieciaki albo kolesi którzy produkują trumny czy też performenski które też nie potrafią zaprezentować nic ciekawego ani tego opisac,no bez przesady.


Nie mówie oczywiście ze w dokumencie zawinił którykolwiek z "aktorów" bo jak już mowiłam - co moze bogu winna 16stka poradzić na to,jak zostanie użyte to co powie? a że to jeszcze sie dojrzewa to każdy z nas miał takie fazy,z czasem to przechodzi i ludzie nie są już tacy trÓ na siłe,ale sam fakt że wykorzystuje sie właśnie takie zagubienie dzieciaków jako propagande przeciwko gotykowi,a te film jawną propagandą jest,to moim zdaniem jest dno i próba zrobienia kontrowersyjnego filmu,w żadnym wypadku dokumentu.

Shrodis

O fajnie, że Panna Blood Lunka się odzywa - więc do Ciebie mówię - PRZYNOSICIE WSTYD SUBKULTURZE GOTYCKIEJ, z którą nie macie nic, absolutnie nić, wspólnego! żenada i tyle.

klaudia0

W dyskusji dużo się tłumaczy dzieciaków .. no niestety Panno Blood Lunko - nie zagadasz mnie swoim kwiecistym studenckim językiem, ponieważ ja już studia skończyłam dawno i to co robiłaś=mówiłaś na filmie to nie efekty specjalne i tyle w temacie - to dotyczy wszystkich "aktorów". I dziwie się, że nie wstyd Ci było iść na te studia po swoim debiucie Panno Intelidżent.

klaudia0

WTF? Masz problem z Luna,bo co? Bo sama nigdy nie wystapisz w zadnym filmie i generalnie postanowilas wszystkim sie tym pochwalic?

ocenił(a) film na 5
zioam

O co chodzi w ogóle, co to za spam?

ocenił(a) film na 5
klaudia0

Panno Klaudio Jakaś Tam Ixińska Niepodpisana Anonimowa Itd., dziękuję za Pani wyczerpującą, prawidłową opinię:) :*

klaudia0

Hahahaha widac przyszla jakas stara brzydka baba i sie chwali swoją starością, że niby to argument przeciwko jakims ludziom. Pewnie dupsko Ci nie wchodzi w gotyckie ciuchy i dlatego ogladasz filmy zamiast isc sie bawic Pozdrawiam AQQek

zioam

Nie rozśmieszaj mnie! Ledwo skończyłam 28 lat i jestem szczupła - poniżej krytyki twoja argumentacja. A prawda kole w oczy. O mnie możesz gdybać, a tekst "zamiast iść się bawić oglądam filmy" jest żałosny. Ale fakt - na ten "reportaż" zmarnowałam czas. Mogłam iść się bawić :/

ocenił(a) film na 2
zioam

To jest w ogóle ciekawe podejście, żeby publiczne ośmieszenie traktować jako wielkie dokonanie życiowe, którego inni ludzie mogą jedynie zazdrościć :))

Co do stylu gotyckiego, to nie wystarczy ubrać się po prostu na czarno, by być ubranym w stylu gotyckim. Przy takim podejściu każdy kominiarz byłby gotem przynajmniej z wyglądu... Oceniając po stroju, to Lunka w tym filmie wygląda raczej na fankę Dody. Na pewno nie na gotkę. Przy czym czarne ciuchy mogą podkreślić sexapeal, ale nie stworzą go od zera.

Mając 16 lat można przynajmniej częściowo usprawiedliwić gadanie różnych głupot młodym wiekiem, ale od chwili powstania tego filmu minęło parę lat, a poziom intelektualny naszej bohaterki, jak pokazują aktualne wpisy, stanął w miejscu o ile się nie cofnął. Lunka, nie miej pretensji do ludzi za to, że nie są prymitywami. Jeśli ktoś potraktował ten film na poważnie, to naprawdę "dzieło" to jest tak głupie, że aż nie do zniesienia. Mi gotyk jest bardzo bliski, ale w sumie nawet chyba właśnie przez to aż nie umiem uwierzyć, że ten film można odbierać na poważnie. To raczej parodia filmu dokumentalnego jak i samych gotów. Oglądane w ten sposób "to" może naprawdę rozbawić. Śmiałam się przez cały seans, więc za to ma ode mnie dodatkową gwiazdkę uzyskując powalający rezultat 2/10. Gdyby ten film z założenia miał jako gatunek parodię lub komedię dałabym więcej gwiazdek.

Jeśli jednak weźmie się pod uwagę to, że nie każdy widz wie czym faktycznie jest subkultura gotycka czy ogólnie gotyckie klimaty i że w związku z tym może ten film potraktować jako poważne źródło informacji, to skutek taki faktycznie może przerażać i to jest to, co Ty Lunko powinnaś wreszcie zrozumieć, a co mimo upływu lat nadal jest dla Ciebie za trudne.

Naprawdę inteligentnie wypowiedziała się tu Shrodis i taką osobę można szanować. I nie dziwię się, że Lunka nie umiała jej nic odpisać. Chcesz Lunka, robić dobre wrażenie na ludziach (nie wyłącznie na samych półmózgich przypałach), to bierz przykład z takich osób jak Shrodis i chwytając za klawiaturę używaj poza rękami także mózgu.

Co do obrońcy Lunki o nicku zioma, to niezbyt wiarygodnie to wygląda. Konto założone 8 dni temu wyłącznie po to, by zamieścić (dokładnie te 8 dni temu) parę jakże inteligentnych wpisów w tym temacie. Chyba trudno będzie znaleźć osobę, która nie pomyśli, że konto założyła sama Lunka. Dosyć żałosna próba ratowania twarzy.

ocenił(a) film na 5
klaudia0

Nie wiem, co to jest subkultura gotycka, przecież to jest film na temat emo - jesteśmy bardzo emocjonalni, nigdy nie użyłam słowa gotyckość i w ogóle, kocham emo emo emo emo Tokio Hotel <3 <3 <3

ocenił(a) film na 3
blood_lunka

W końcu pojęcie vampiryzm emocjonalny od czegoś musi pochodzić.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones