Arcydzieło to na pewno nie jest,ale całkiem przyjemnie się ten film ogląda lubię takie psycho klimaty.Jest w tym filmie jakaś tam tajemnica,jest niezły czarny humor(fajny motyw z tym piekarnikiem,niczym z "Jasia i Małgosi").Dodatkowy plusik za sam pomysł z tymi "dziadkami",dawno nie było takich "dziadków" w kinie.Podsumowując film można zobaczyć,ale z dystansem,nie ma się co nastawiać na super seans.