Zły czas na taki film bo interes polityczny wymaga aby był cukierkowaty .Z tego powodu nie wierzę w jakikolwiek realizm . Może i światków tamtych wydarzeń jest już mało i dużo niezorientowanych w temacie ludzi kupi cokolwiek .Niech jednak nikt nie liczy że potomkowie przesiedleńców z tamtych ziem kupią jakiś kit ,każdy wie dobrze co tam się wyprawiało .I wybaczcie szczerość ,bardziej wierzę własnym wstępnym niż temu co zobaczę w tym filmie.
Mimo wszystko film powinien powstać, a ja się już doczekać nie mogę. A po filmie "Pod Mocnym Aniołem" spodziewam naprawdę dobrego, mocnego i realnego obrazu. Pewnie narobi swoją premierą sporo kontrowersji.
Jeżeli nie zrobi tego Smarzowski teraz to kto i kiedy to zrobi? Jest zdolny żeby stworzyć mocny i prawdziwy obraz. Co do samego filmu to nie wiem jak pokazane zostanie okrucieństwo ukraińskich bandytów. Podejrzewam, że niewielu widzów byłoby w stanie znieść detale z twórczości pana Srokowskiego przelane na kinowy ekran... i tu musi objawić się cały geniusz reżysera.