PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=724694}
7,8 164 tys. ocen
7,8 10 1 163611
7,4 85 krytyków
Wołyń
powrót do forum filmu Wołyń

Najlepszy z filmów polskich od czasów... no właśnie dalekich. Ale czy aż tak dobry? Za dużo grzeczności, za dużo prób pojednania, za dużo ukłonów w stronę Ukraińców. Film jest zwyczajnie mdły i zbyt delikatny.
Tam była prawdziwa rzeź, sadyzm, tortury. Tego mi zabrakło. Pokazania prawdy. Zabrakło mi podkreślenia samej zdrady. Tego jak często Ukraińcy przychodzili do swoich wieloletnich sąsiadów i z uśmiechem na ustach ich zapewniali, że wszystko będzie dobrze po czym wracali nocą i żywcem całą rodzinę ze skóry obdzierali.
Smarzowski zawarł takie motywy w filmie, ale są co najwyżej zarysowane. Zamiast tego przez pół filmu mamy usprawiedliwianie jacy to Ukraińcy nie byli gnębieni i poniżani przez Polaków, bo na kolei nie mogli pracować czy w Urzędach.....grzeczność, grzecznością, ale poprawność, poprawnością i ta jałowa próba wyciągnięcia ręki zaważyła na całym filmie.

Nie ma usprawiedliwienia dla takiego bandytyzmu, dla takiego sadyzmu. Żadne "burzenie cerkwi" czy to, ze Wania nie mógł pracować na kolei nie tłumaczy takiego bestialstwa.
Nie tłumaczy tak podłej zdrady. Można jeszcze zrozumieć szaleństwo wojny, gdy mordują się wrogowie. Ale gdy ktoś kogo znasz 10-20-30lat, z którym twoje dzieci chodziły do szkoły, przychodzi i z uśmiechem na ustach, patrząc ci w oczy uspokaja żebyś nigdzie nie uciekł a ni nie ukrył swojej rodziny, bo wie, że za kilka godzin będzie ich mordować i torturować, to jest....nie do opisania.
Takich rzeczy nie wolno zapomnieć i nie wolno tego wybielać w żaden sposób. Bo robiąc coś takiego, dajemy na to przyzwolenie.
A to oznacza, że prędzej czy później się to powtórzy. Próba pojednania może mieć miejsce tylko gdy obie strony tego chcą.
Teraz Ukraińcy znowu są biedni i znowu się do nas uśmiechają.....gdybym nie znał historii, nie widział zdjęć, nie czytał opisów tamtych wydarzeń, tylko skupił się na filmie Smarzowskiego... uwierzyłbym, że ich uśmiechy są prawdziwe.
Czym to się może skończyć, wiedzą ofiary Wołynia i Galicji.

Dwie sceny płonącej wioski i płonącego dziecka to jest za mało. Poprawność i próba "budowania mostów" za wszelką cenę przeważyła. A jak zareagowali Ukraińcy na tak naprawdę delikatny film? Nazwali go propagandą Lachów i jeszcze bardziej się zacietrzewili.

ocenił(a) film na 5
Logan_123

Dodam jeszcze, że swego czasu wpadły mi ręce statystyki rzezi. Źródła niestety już nie pamiętam, ale pamiętam same statystyki. Było to zestawienie z jednego z powiatów bodajże na Wołyniu: ilość ataków ok 560, ilość ofiar ok 5-6tys, ilość przypadków gdy Ukraińcy pomagali Polakom ok 40 paru. To się może różnić, ale doskonale pamiętam, że to było ok 7-8%.
7-8%...tyle było porządnych, cała reszta jak bestie. A dziś budują na tym swoją tożsamość narodową.
Czy tworzenie filmów, które ich usprawiedliwiają, a których sami nie doceniają ma w czymś pomóc?
Wracając jeszcze do procentów:
Mamy w Polsce ponoć ok. 1 miliona Ukraińców. 7-8% z nich czyli 70-80tys to ludzie tacy jak jak czy wy. Rozumiejący, że takich rzeczy się po prostu nie robi. To jest złe. Niezależnie czy ofiarą jest Polak, Ukrainiec, Ruski, Niemiec, Chińczyk czy mieszkaniec Kongo. Człowiek, normalny człowiek, wie że takie coś jest ZŁE. Kropka.
7-8% : 70-80tys, tylu to rozumie.
Ponad 900tys ma zdanie odmienne.