PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=724694}
7,8 163 tys. ocen
7,8 10 1 163304
7,4 85 krytyków
Wołyń
powrót do forum filmu Wołyń

Ciężki film o ciężkich czasach. Problemem tego filmu jest to że każdy w nim będzie widział co innego. Polski nacjonalista będzie widział winę Ukraińców i cierpiętnictwo polskiego narodu (i tylko to zobaczy, Polska Chrystusem narodów blablabla). Albo właśnie po obejrzeniu tego filmu stwierdzi, że trzeba pomścić Polaków i pobije Ukraińca, który pracuje w polskim sklepie. Ukraińcy nauczą się swojej historii, ale również to że Polacy też nie są bez winy. Ja widzę bardzo jasny przekaz: każdy nacjonalizm jest zły, niezależnie czy polski, ukraiński, rosyjski czy niemiecki. Nie mylić z patriotyzmem.
Wioska gdzieś na wschodzie, z prostymi ludźmi, gdzie kobieta jest walutą i wołem roboczym. Gdzie rządzi pleban i ciemnota. Na takich ludzi bardzo łatwo wpłynąć, bardzo łatwo zasiać ziarno nienawiści. Czy to z ust księdza czy watażki. W tej historii wszyscy są winni. Ukraińska nienawiść nie wzięła się z nikąd. Polacy nie traktowali wtedy Ukraińców jako równych sobie. "Polak pan, a Ukrainiec cham". Nacjonalizm rodzi nacjonalizm, jak nienawiść.
Dlatego śmieszy mnie dzisiejsza międzynarodówka nacjonalistyczna, gdzie niemieccy nacjonaliści podają sobie rączki z polskimi, zapraszają na koncerty i omawiając walkę z wyimaginowanym wrogiem. Ale gdyby była wojna jeden drugiemu wbiłby nóż w plecy. A sami pewnie wbijali by noże własnym rodakom którzy nie podzielają ich wizji świata. Do tego zupełnie nie przeszkadza im dysonans poznawczy, że kumają się z oprawcami własnych przodków.
A sam film zrealizowany perfekcyjnie. Pomimo kłopotów finansowych Smarzowski nie szedł na kompromisy. Bardzo dobrze dobrani aktorzy, jak zwykle dobry Jakubik, stały element filmów Smarzowskiego. Realistycznie do bólu, bez ubarwiania.