ktoś że tym razem brakuje Mariana Dziędziela ??. Mi pasowałby do roli chłopa z siekierą wyrzynając Lachów.
A czy nie zagrał tego brodatego duchownego? Dzisiaj na seansie miałam wrażenie, że mignęły mi jego lśniące oczy spod brody przy zbliżeniu na twarz
Nie, na pewno nie. Pana Dziędziela raczej nie było w Wołyniu, też żałuję, to taki smarzowski aktor :-) bo np. Eryk Lubos był, inne znajome twarze z filmów Smarzowskiego też zauważyłam jako cameo.
A jak ten Wilk dołączył do tej grupy AK, to tam był taki żołnierz na koniu, a potem jak ich banderowcy gonili po tym polu to kierował tam motorem czy furgonetką i na tym się urwało. Nawet jedno zdanie jakieś powiedział. W każdym razie AK-owca grał, myślałam że będzie banderowca grał, w Róży zagrał podobną rolę.
Lach to o osbie mow..... czlowieku troche szacunku do smaego siebie nawet !!!! jestes banderowcem ze piszesz Lachow ?? tfu ! wstydz sie !
Jeśli miałby grać ukrainskiego chłopa ,to tak mówiłby. ''Osbie'', ''smaego'' ?? , widocznie sam jesteś banderowcem, bo nie piszesz po polsku.