Debil jesteś jeśli uważasz że ułamek procenta pedofilów w sutannach reprezentuje ogół duchowieństwa. Ksiądz musi być z powołania i tylko to są prawdziwi księża, którzy głoszą ewangelię i dają dobry przykład parafianom. Obecnie niestety trudno wykryć czy osoba trafiająca do seminarium to prawdziwy ksiądz z powołania czy dewiant liczący na "bliskie spotkania" z ministrantami. Ale Kościół przetrwa wszystko i poradzi sobie z wytępieniem patologii.
A znacznie więcej pedofilów jest wśród nauczycieli WF, opiekunów kolonijnych (w ogóle mężczyźni nie powinni być dopuszczani do tych funkcji), trenerów piłki nośnej, karate, judo, itp, do których poj..bani rodzice posyłają bachorów mając nadzieję że będą mieli w domu nowego Messiego czy Segala.
A najlepiej będzie jak Smarzowski nakręci coś o zboczonym dyrygencie poznańskich słowików, który w hotelach sprawdzał "czy chórzyści dobrze poubierali piżamy (!!!)" TFU!!!