1. Kino Moralnego Niepokoju to nurt w 2 poł. lat 70. a nie gatunek filmowy.
2. Warszawa i Zmróż oczy to NIE są filmy przesadnie ambitne.
3. Nawet jeśli nie robią już TAKICH filmów, to można przecież oglądać te, które powstały dawno i też są na TAKIM poziomie.

"1. Kino Moralnego Niepokoju to nurt w 2 poł. lat 70. a nie gatunek filmowy.
2. Warszawa i Zmróż oczy to NIE są filmy przesadnie ambitne.
3. Nawet jeśli nie robią już TAKICH filmów, to można przecież oglądać te, które powstały dawno i też są na TAKIM poziomie."

I co niby z tego ma wynikac?

nie robią takich filmów bo ludzie się uwstecznili i chcą tylko oglądać same kiczowate gówno bo sami mają gówno zamias mózgu !!! :/ i taka smutna prawda takich filmów jak ten to już nie będzie nigdy ... PSY 1 był ostatnim.

No, istna Pytia, słowo daję...;)

Nie ma takich filmów bo nie ma moralnego niepokoju hehe. Ostatnio gdzieś słyszałem opinie, że w naszym kraju nie istnieje aktualnie coś takiego jak życie intelektualne (przynajmniej w sferze publicznej). I trudno się z tym nie zgodzić w sytuacji kiedy jedyne co wzbudza ekscytację jest kolejna żałoba po: papieżu, gołębiarzach, górnikach, pielgrzymach itp. A co do Psów to się zgadzam, że to ostatni film na poziomie jaki zrobiono w Polsce.

Oj pierdolicie głupoty:P Dług, Życie jako śmiertelna choroba przenoszona drogą płciową, Dzień Świra, Symetria, Pornografia, Wesele(nie to wajdowskie bo powstało przed Psami), Jestem, Wszyscy jesteśmy Chrystusami, Rezerwat to tak na szybko w moim mniemaniu dobre polskie filmy. Twórczość pana Krauze, pani Kędzierzawskiej, pana Kolskiego no i pana Koterskiego daję nadzieję na udane jutro polskiego kina. Do tego dochodzi Wajda, który znów współpracuję z Jandą.

Co do kina moralnego niepokoju to miałem przyjemność uczestniczenia w wykładach poświęconych temu nurtowi. Wykładowca powiedział, że to kino zaistniało ze względu na ustrój. Mówił, że ludzie mieli potrzebę bycia kimś więcej niż prolami mieli wbite do bani, że jak wyrobią lepszą normę to będzie im lepiej. Zwłaszcza starzy ludzie zaczęli się bać o posady bo młodzi zaczęli ich przyciskać do muru. Dzięki takim filmom jak Wodzirej, czy Człowiek z marmuru upadł komunizm w Polsce. Ciągle się dziwie, że ówczesna władza pozwoliła na ich projekcie w Naszym kraju.