PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=127025}

Wojna światów

War of the Worlds
2005
6,3 268 tys. ocen
6,3 10 1 268024
5,9 57 krytyków
Wojna światów
powrót do forum filmu Wojna światów

Witam. Jako wielki fan "Wojny światów" Spielberga postanowiłem przetłumaczyć tekst, który powinien pomóc w wyjaśnieniu pewnych mniej lub bardziej niezrozumiałych fragmentów tego filmu. Poniższy materiał pochodzi częściowo z zagranicznego forum gdzie także i ja zabierałem głos i jestem jego współtwórcą. Was także zapraszam do dyskusji.
------------------------------ ------------------
(1) Czy trójnogi zostały zabite przez ptaki?

Nie! Obcy zostali zabici przez bakterie (zob. 2). Ptaki zostały użyte aby pokazać ludziom, że pole siłowe nie działa.

(2) Co zabiło kosmitów?

Ziemskie bakterie ich zabiły. Na końcu Morgan Freeman (narrator) mówi nam, że ludzie poświęcili miliardy istnień aby przystosować się i zdobyć prawo do życia z bakteriami na Ziemi. Oczywiście mowa o ewolucji. Człowiek przekształcając się w istotę znaną dzisiaj stał się odporny na większość podstawowych drobnoustrojów. A kosmici oczywiście nie. Nie wyjaśniono nam dlaczego. Opowieść jest przedstawiona z punktu widzenia Ray'a. Naszym zadaniem nie było poznanie czy zrozumienie technologii ani historii obcych. Gdy obcy przybyli pierwszy raz na Ziemię ludzi jeszcze nie było a więc i naszych zarazków ani chorób.

(3) Dlaczego nie pokazują nam innych atakowanych krajów lub miast?

Ponieważ film jest o Ray'u i o jego zmaganiach aby przetrwać. Wszystko jest przedstawione z punktu widzenia głównego bohatera.

(4) Dlaczego zaatakowali właśnie teraz? Dlaczego nie wtedy gdy nie było ludzi albo jeszcze dalej w przeszłości?

Po prostu przybyli tu aby zająć naszą planetę a do tego potrzebowali ludzi, których przerabiali na nawóz, który zaś był potrzebny do uprawiania czeronych roślin. Więc dlaczego nie poczekali jeszcze dłużej, gdy będzie nas więcej? Widocznie obawiali się, że później możemy mieć już broń, która mogłaby im zagrozić. Czekali do ostatniej chwili zanim moglibyśmy stawić im opór.

(4b) Więc dlaczego zamieniali nas w popiół na początku?

Aby nas przerazić, zadać cios. Tysiąc straconych ciał jest niczym w porównaniu do miliardów, z których mogli wyssać krew... mała strata.

(5) Czy Tim Robbins (Ogilvy) musiał zginąć?

A widziałeś ciało? Skąd wiesz, że nie żyje. Poza tym Ray chronił swoją córkę. Ja też zabiłbym gościa, który naraża życie mojego dziecka. Jego
szalone krzyki mogły znowu przyciągnąć niechcianą uwagę. Jeśli o mnie chodzi to jednak wydaje mi się, że go zabił.

(6) Jakim cudem Robbie (syn) przeżył?

Nie wiem. Powtarzam, to była chistoria opowiedziana z punktu widzenia Ray'a. Nie widzimy tego czego nie widzi Ray i nie widzimy Robbie'go gdy wbiega za wzgórze. Może się schował, może dotarł do Bostonu z wojskiem. Jest wiele możliwości.

(7) Jakim cudem trójnogi przetrwały pod ziemią tak długo bez wykrycia?

Trójnogi mogły mieć jakiś mechanizm kamuflujący. Nie wiemy tego ponieważ nie powinniśmy znać ich technologii. Albo trójnogi mogły być zakopane bardzo głęboko. Na Ziemi jest niewiele miejsc gdzie wiemy co znajduje się poniżej 1,5 km. Poza tym głowy trójnogów były stsunkowo niewielkich rozmiarów i mogły być zakopane w jakichś kapsułach ze zwiniętymi nogami.

(8) O co chodziło z tymi czerwonymi roślinami?

Mogły służyć do przystosowania Ziemi do warunków życia obcych. Kosmici przybyli z Marsa, który jest czerwony. W latach gdy Wells pisał książkę (koniec XIX w.) nie wiedziano skąd bierze się ten kolor i Wells wytłumaczył to w ten sposób. Kosmici wyraźnie używali naszej krwi do opylania tych roślin czyli je świadomie uprawiali.

(9) Dlaczego impuls elektromagnetyczny nie wpłynął na kamerę, cewkę na półce, itp.?

Po pierwsze nie znamy do końca działania impulsu kosmitów i nie wiemy na co dokładnie miał wpływ. Po drugie gość z kamerą mógł być wystarczająco daleko gdy błyskawica uderzyła w skrzyżowanie. Nie wiemy czy jego samochód został unieruchomiony przez impuls czy może po prostu się tam zatrzymał po burzy żeby to sfilmować. Wątek z kamerą był bardzo potrzebny w całym filmie. To dzięki kamerom (które działały na świecie) w wozie transmisyjnym Ray dowiaduje się w jaki sposób obcy przenikli do trójnogów. Jeśli chodzi o aparat fotograficzny u jednego faceta to wyraźnie widać, że był ręcznie przewijany po każdym zdjęciu... bez elektroniki.

(10) Dlaczego działały pojazdy wojskowe?

Z dwóch powodów: pojazdy nie były w zasięgu impulsu oraz dlatego, że pojazdy wojskowe posiadają stosunkowo proste silniki diesla, które
są odporne na działanie impulsów elektromagnetycznych. A więc dlaczego nie było na drogach innych pojazdów? Prawdopodobnie przejechały zanim Ray dotarł do autostrady. Stąd przejzdna droga, która tylu widzów zaskoczyła.

(11) Co wypłynęło z zestrzelonego trójnoga po otwarciu włazu?

To proste, nie wiemy i pewnie się nie dowiemy. Można się tylko znowu domyślać ale jeśli nie wiedział Ray to i my nie wiemy. Może to ludzka krew zmieszana z jakimś środkiem do nawożenia, a może jakiegoś rodzaju płyny podczymujące kosmitów przy życiu. A może obcy był tak przerażony, że narobił w gacie ;) Niektórzy twierdzą, że mógł to być rodzaj paliwa dla trójnogów i gdy oberwał doszło jakiegoś wycieku.

(12) Jak działają ich pola siłowe? Jak mogą osłaniać od pocisków a ludzi przepuszczać?

Ponownie, wiemy tylko tyle ile wie Ray. Może osłony przepuszczają obiekty organiczne a zatrzymują przedmioty martwe. A może są szybko włączane i wyłączane przez operatora. Skoro potrafili tu dotrzeć i zaatakować Ziemię to i osłony mają pewnie dopracowane ;)

(13) Dlaczego Rachel (córka) bez przerwy się darła?

Bo jest dzieckiem. Myślisz, że jak zachowywałaby się 10-letnia dziewczynka podczas inwazji obcych? Poza tym z filmu dowiadujemy się, że ma problemy z psychiką i nie tylko (klaustrofobia, świr na punkcie zdrowego jedzenia, alergia, itp) i to ją całkowicie usprawiedliwia.

(14) Skąd wzięły się ciała w rzece? Jak oni zginęli?

Zgaduję, że zabili ich kosmici ;) Może jechali autobusem i zjechali z mostu... kto wie.

(15) Dlaczego pole siłowe obcych się ostatecznie wyłączyło?

Trójnogi były bio-mechaniczne czyli były częściowo żywymi organizmami. Wiemy o tym bo miały coś w rodzaju macek oraz ten niby-odbyt, przez który wciągały ludzi. Więc może i trójnogi się pochorowały.

(16) Dlaczego gdy ginęli ludzie ich ubrania pozostawały całe?

To obca technologia. Lasery mogły być zaprogramowane na niszczenie przedmiotów organicznych. Może mieli kilka rodzajów promieni skoro niszczyli też samochopdy, budynki i inne konstrukcje. Wyraźnie widać, że promień użyty do zniszczenia mostu był potężniejszy niż te do zabijania pojedyńczych osób. Może to coś w rodzaju mikrofalówki i podgrzewało lub wysuszało ciała ludzi nie niszcząc ubrań.

------------------------------ ------------------
P.S. Czekam na Wasze pomysły i nowe pytania. Jestem pewien, że wszystko da się w sensowny sposób wytłumaczyć. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 8
Rashida

Samochód działał bo została wymieniona cewka. To było wyraźnie powiedziane przynajmniej dwa razy. Jeśli chodzi o rodzinę Ray'a i ich osiedle w Bostonie... trójnogi nie niszczyły wszystkiego na swojej drodze. Gdyby tak było to wiele osób zostałoby pogrzebanych pod gruzami swoich domów a na to obcy nie mogli sobie pozwolić ponieważ potrzebowali ludzi żywych. Nawet gdy Ray ukrywał się w piwnicy to trójnogi nad nimi bez przerwy przechodziły nie niszcząc domu i reszty zabudowań - po prostu nie było takiej potrzeby.

P.S. Nie jestem żadnym kompendium wiedzy. Wypisałem tylko fakty, które przedtawiono w filmie a z jakiegoś powodu wielu osobom one umknęły. Reszta to tylko przypuszczenia moje oraz wielu Internautów z całego świata. Powtarzam: każdy może sobie wiele z tych niejasności wytłumaczyć po swojemu. Nic nikomu nie narzucamy ;)

użytkownik usunięty
mRoQuE

Chciałem zapytać właśnie o tą mackę z okiem, co wparowała do piwnicy; dlaczego kosmici (którzy już przed pojawieniem się czlowieka na Ziemi mieli technologię aby poruszać sie między planetami) użyli właśnie jej a nie przeskanowali terenu przy pomocy podczerwieni, termowizji lub jakimś nieprymitywnym sposobem? Ale widzę że ludzie już na ten temat się rozgadali. Moja teoria jest taka, że nie mogliby tego zrobić z zewnątrz, bo... Ray by tego nie zobaczył...
Druga moja wątpliwość dotyczy nagrania, które reporterka pokazała Ray'owi w furgonetce. Jak można było nagrać impuls z bliska skoro wyłączał on wszystkie elektryczne rzeczy w promieniu kilkuset metrów, hę?
No i dlaczego zaawansowani technologicznie kosmici musiel wejść do trójnogów by nimi sterować? Przecież nawet ludzie mają pojazdy sterowane zdalnie, a z technologią przewyższającą nas o ponad 3 miliony lat (albo i więcej) można by posłużyć się sztuczną inteligencją.
Jeszcze chciałem zapytać czy Ray jadł jakieś specjalne płatki śniadaniowe, dzięki którym promienie kosmitów zabijały PO KOLEI wszystkich ludzi, ale nie jego??
Czekam na wasze przemyślane wyjaśnienia i pozdrawiam:)

1 problem - dlaczego uwazacie ze alieny powinny miec podczerwien ? moze korzystaja z czegos innego albo wrecz nie posiadaja takowej technologii (bo np. zyli na lodowatej planecie gdzie nie ma zadnego ciepla etc.). Watpie, zeby obcy posiadli wszystkie nasze technologie :)

2 problem mozliwe ze kamera jeszcze dzialala w czasie tych uderzen - a impuls byl dopiero po zakonczeniu seryjnych blyskawic i wtedy byla juz off

3 problem - kazdy ma inne technologie przeciez - to byly przeciez biomaszyny i moze potrzebowaly bioorganizmow do ich korzystania albo moze po prostu wiedzieli ze komputer wczesniej czy pozniej wszystko spierdoli i lepiej recznie to robic :P

4 problem - promienie nie wszystkich zabijaly - to ze promien byl tak blisko niego to jest po pstu typowy efekt blockbusterowy by wzbudzic emocje wsrod widzow :)

mam nadzieje ze troszke wyjasnilem twoje problemy

ocenił(a) film na 9
exe

Wszystko OK, tylko, że podczerwień to nie technologia wymyślona przez ludzi, ale fale elektromagnetyczne, które istnieją we wszechświecie, każdy obiekt świecący własnym źródłem energii (czyli wszystkie gwiazdy, a każda planeta ma swoją gwiazdę) wysyłają takie fale, a więc ich odkrycie i wykorzystanie jest oczywiste dla cywilizacji osiągającej poziom podróży międzyplanetarnych.

ocenił(a) film na 10

Prawie z każej katastrofy - nawet z tych, które dzieją się w rzeczywistości - ktoś przeżywa. Ray jest tą osobą. Sledzimy jego los, bo przeżył całą inwazję.
Gdybyś kręcił film o zachowaniu ludzi w czasie jakiegoś kataklizmu, to na głównego bohatera wybrałbys kogoś kto umiera w pierwszych kilkunastu jego minutach? Wątpię.

ocenił(a) film na 7
milczacy

W każdym filmie jest główny bohater, który przeżywa wszystko, żeby mieć na końcu happy end, lub w końcu zginąć. (biorę za przykałd Matrixa - Neo) Ale ten główny bohater jest obecny przez całą historię.

ocenił(a) film na 10
kathreen

Ale to jest przecież zrozumiałe. Gdybyś robiła film, to przecież nie usmierciłabyś jedynego głównego bohatera po kilku pierwszych minutach. Dlatego Cruise przeżył cały film. To było oczywiste od poczatku.

ocenił(a) film na 9
mRoQuE

Z większości wypowiedzi na forum wynika, że jesteście Holyłód przywzyczaił Was do podawania wszytskiego na tacy. Jeśli jakiś reżyser zostawi niedomówienia i pozwoli widzowi trochę pomyśleć to nic tylko czekać na czepianie się. Ludzie wysilcie wyobraźnie a nie czekajcie na gotowe rozwiązania!!! Spielberg stworzył dramat rodzinny z SF w tle. Tak ja to odbieram.

ocenił(a) film na 1
Majkellus

Moim zdaniem stworzył film ,który nigdy nie powinien powstać. A ludzie poszli na niego tylko dlatego,że miał on świetne zapowiedzi itp. Wszyscy zawiedli się na tym filmie i to ostro... jak dla mnie 4/10.

ocenił(a) film na 10
DSLMarvel_Behnke

Nie nie wszyscy. Jest sporo ludzi, którym film sie podobał. Widać to z resztą na forum.
I po drugie nie wszyscy poszli na niego bo miał świetne zapowiedzi. Część napewno tak - z tobą chyba włącznie - bo część poszła zobaczyć jak została zekranizowana jedna z najlepszych książek sf.

ocenił(a) film na 10
milczacy

zdecydowanie popieram!
doskonale, twarde SF - ze wszystkimi jego wadami i ogromem zalet :)))
pozdrawiam!

ocenił(a) film na 10
malcolm_3

Ech, ludzie zawiedli się bo po kapitalnych zapowiedziach i zwiastunach spodziewali się drugiego "Dnia Niepodległości". Ja oglądałem w kinie w niedzielę i po beznadziejnych komentarzach na forum spodziewałem się kichy. Tak nastawiony usiadłem na fotelu i...szczena mi opadła! Film jest lepszy 100 razy od ID 4, ma zarąbisty klimat, jest zaskakujący i wspaniała atmosfera inwazji i zagrożenia (te basy wydawane przez Trójnogi - miodzio). Wybitne kino SF - 10/10.

ocenił(a) film na 7
DSLMarvel_Behnke

Twoje "wszyscy" odnosi się chyba do środowiska w którym żyjesz, prawda?

DSLMarvel_Behnke

A dla mnie ten film był super! Nie uważam że ludzie poszli na niego i się zawiedli. Jak dla mnie był świetny, i nie bede wnikać w jakieś pytania i szczegóły. pozdro=)

użytkownik usunięty
Majkellus

to nie tak, bo są filmy, w których niektóre rzeczy trzeba sobie dopowiedzieć samem jak np. K-Pax, czy wyżej wspomniany Kontakt, a Wojna Światów nie jest zagadkowa bądź też tajemnicza tylko po prostu NIEPRZEMYŚLANA i tyle, jest w tym filmie kilka fajnych elementów np. strach i napięcie miedzy ludźmi, ale więcej spodziewałem się od tego filmu. Wydaje mi sie że Stefek S. spoczął na laurach...

PS propo tej sondy to nie chodziło mi o to żeby kosmici mieli prześwietlać piwnice falami znanymi na Ziemi, myslę tylko że tak wysoce zaawansowana cywilizacja nie zaglądała by tam swojego rodzaju peryskopem tylko znalazłaby jakiś bardziej nowoczesny sposób

ocenił(a) film na 9
Majkellus

Oczywiście nie ma się co czepiać za nielogiczności związane z niedociągnięciem rozwoju obcej cywilizacji, ponieważ jest to obarczone przez leciwą już historię opisaną w książce, która się zdeaktualizowała. Spielberg ją nieco uwspółcześnił, ale wiele nieścisłości zostało.
Cieszmy się akcją, przeżywajmy dramat bohaterów (przecież został zrealizowany bardzo dobrze), podziwiajmy piękność i dramaturgię scen. Przecież o to tu chodzi!

Ps. Co do podczerwieni, to oczywiste, że cywilizacja wyższym rozojem potrafiłaby wykorzystać jej atuty. I nie ma znaczenia z jakiej by planety pochodziła. :) Ale probponuje ten tamat już zostawić, bo nie ma sensu czepiać się takich szczegółów do cholery.

ocenił(a) film na 8
JakBym

Autor tematu torche pieprzy. Kazdy kto nie rozumie, to:
1.Jest troche niedomyslny
2.Niech przeczyta ksiazke.
A kosmici nie przerabiali ludzi na nawóż, tylko żywili sie ich krwią!!! Nasiona przywiezli z rodzinnej planety i dlatego sie rozsiewala ta trzcina. A przybyli dopiero teraz, bo na Marsie nabral tempa efekt cieplaraniany i jush niedlugo nie mozna by tam zyc, wiec chcieli sie przeniesc na Ziemie. Kaput??:)

JakBym

ej film to zenada TECHCNOLOGICZNA jest do tyluuuuu obcy atakuje i nie zrobili wywiadu, musza sie zywic krwai??? jak przetrwali tyle czasu????

historia moze byc ale nie z tymi obcymi i nie tak prosytymi wyborami ludzie porazka!!!!!!!

nie stosujmy anszej technologi dla obcych przekazcie to panu S. :P

ocenił(a) film na 7
Majkellus

"podczymujące" chistoria


Do autora wątku:

Wszystko fajnie, ale ANALFABETO, na litość boską, naucz się polskiego i dopiero pisz dobra??
Tak super tłumaczysz, znasz angielski, ale polskiego to już nie chcesz się nauczyć?

mRoQuE

Obejrzałem dziś ten film i jest (tu tysiące achów i ochów z zachwytu). Teraz już wiem czemu trójnogi dało się wysadzić ;P

ocenił(a) film na 1
teddy_beer_maniac

Te wyjaśnienia są bardziej naciągane niż sam film:)...LOL jak stąd do Oriona:)

ocenił(a) film na 10
mRoQuE

Ja dodam jeszcze jedno. Padło tu kiedyś pytanie o to dlaczego samolot był pusty. Pogdybajmy więc sobie. Po pierwsze nie dowiemy się tego bo Ray nie widział co się stało z pasażerami, więc my też tego nie widzimy. Ale gdyby trochę pomyśleć to nasuwa się pewne rozwiazanie. Obcy jak widać po pierwszym ataku mają dwa rodzaje promieni ( być może mają jeszcze kilka innych ale tylko dwa widzimy ). Pierwszy działający na materię organiczna, spopielający ludzi, drugi silniejszy na to co nieorganiczne - niszczący np. budynki. Jeśli obcy użyli tego drugiego to z samolotu nie zostałoby nic. Jednak jakieś szczątki spadły na Ziemię, a więc najprawdopodobniej użyli pierwszego. A więc ludzie zginęli, a maszyna pozostała nietknięta i spadła na Ziemię rozwiewając to co pozostało z pasażerów. W WS wszystko można wytłumaczyć.
Nie to jest jednak najważniejsze w tej scenie ( i w całym filmie ). Nie ważne jest JAK ci ludzie zginęli. Ważne jest, że ZGINĘLI. I pytania typu skąd wzięli się ludzie w wodzie, lub właśnie dlaczego nikogo nie ma w samolocie są nie na miejscu.

ocenił(a) film na 4
milczacy

Milczący, ja powracam do tematu prawdziwości ludzkich reakcji. Czy ty naprawdę uważasz, że gdybyś w rzeczywistości musiał się zmierzyć z sytuacją zaistniałą w WŚ, to zareagowałbyś podobnie do bohaterów filmu? Człowieku, popatrz na Blair, wg mnie nie istnieje ani jeden film, który byłby w stanie przebić Blair pod względem szczerości uczuć bohaterów. Gdy Mike (bohater z Blair) jest już zrezygnowany, zmęczony, to wpada w niepohamowany śmiech bez granic. Czy nie jest to prawdziwe? Przecież my tak właśnie reagujemy. Kiedy Heather zauważa, że po całodniowej wędrówce trójka trafia w to samo miejsce, w którym była wcześniej, pada na ziemię i ogarnia ją stan rezygnacji, zaczyna wkółko powtarzać jedną sentencję: "To nie jest to samo drzewo co wcześniej". To także jest bardzo prawdziwe, bo my tak reagujemy. Kiedy Joshua ma już dość włuczenia się po lesie, zaczyna działać na zasadzie głupawki- siada i mówi do współtowarzyszy, że on dalej nie idzie i jeśli ci znaleźliby jakąś pomoc, to niech szukają go pod drzewem, przy którym siedzi. Wszystko to są reakcje nam bliskie, jakby żywcem wyjęte z naszego życia. WŚ jest sztuczna do bólu. Gdzie stan rezygnacji? Gdzie załamania? Gdzie szczerość? Bohaterowie są przerysowani, sztuczni. Zrozumiałbym, gdybyś tłumaczył film tym, że tak miało być, ale nie potrafie zrozumieć, jeśli mówisz, że w Blair reakcje były hmmm.... nie pamiętam jakiego konkretnie negatywnego określenia użyłeś, a że w WŚ było ok.

ocenił(a) film na 10
Kaszub

Co do samolotu to on nie został zniszczony przez Trójnoga tylko przez burze która sie rozpętała kiedy Ray był w piwnicy, przecież było widać błyskawice. I kiedy samolot runoł na ziemie dopiero wtedy może trójnóg tędy szedł i wzioł wszystkich ludzi.

ocenił(a) film na 10
Kaszub

jak już pisałem wczoraj na gg zachowania bohaterów w WS były prawdziwe. Oczywiście zgadzam się, że jeśliby porównać WS do BWP czy Cube, to wypadłyby one blado i niezbyt przekonująco ale zważ na to, że WS a BWP to dwa różne gatunki. Wojna jest filmem katastroficznym i gdybyśmy mieli umiescic w niej prawdziwe dogłębnie zanalizowane zachowania społeczeństwa w sytuacjach kataklizmu to film musiałby trwać około pięć godzin. Notomiast BWP czy Cube opierał się właśnie na pokazaniu tych reakcji plus wystraszeniu widza i zadziwieniu go nowym świeżym pomysłem. WS należy porównywać z filmami typu ID 4 czy Armageddon. I tu WS wybija się bardzo ponad inne filmy katastroficzne w pokazywaniu rzeczywistych zachowań ludzi.

Co do BWP to tak jak powiedziałem wczoraj na gg, postaram się go jeszcze raz obejrzeć i wtedy nad nim porozmawiamy.

Pozdr.

ocenił(a) film na 10
Kaszub

jak już pisałem wczoraj na gg zachowania bohaterów w WS były prawdziwe. Oczywiście zgadzam się, że jeśliby porównać WS do BWP czy Cube, to wypadłyby one blado i niezbyt przekonująco ale zważ na to, że WS a BWP to dwa różne gatunki. Wojna jest filmem katastroficznym i gdybyśmy mieli umiescic w niej prawdziwe dogłębnie zanalizowane zachowania społeczeństwa w sytuacjach kataklizmu to film musiałby trwać około pięć godzin. Notomiast BWP czy Cube opierał się właśnie na pokazaniu tych reakcji plus wystraszeniu widza i zadziwieniu go nowym świeżym pomysłem. WS należy porównywać z filmami typu ID 4 czy Armageddon. I tu WS wybija się bardzo ponad inne filmy katastroficzne w pokazywaniu rzeczywistych zachowań ludzi.

Co do BWP to tak jak powiedziałem wczoraj na gg, postaram się go jeszcze raz obejrzeć i wtedy nad nim porozmawiamy.

Pozdr.

ocenił(a) film na 8
milczacy

Latarni- nie odzywaj sie jak nie masz co powiedziec. Czytalem ksiazke wiec wiem, ty nie czytales wiec nie wiesz. Probuje ci wytlumaczyc a ty rzucasz jakims żałosnym textem. po prostu- idz stąd albo siedz cicho.

ocenił(a) film na 10
mRoQuE

"(10) Dlaczego działały pojazdy wojskowe?

Z dwóch powodów: pojazdy nie były w zasięgu impulsu oraz dlatego, że pojazdy wojskowe posiadają stosunkowo proste silniki diesla, które
są odporne na działanie impulsów elektromagnetycznych. A więc dlaczego nie było na drogach innych pojazdów? Prawdopodobnie przejechały zanim Ray dotarł do autostrady. Stąd przejzdna droga, która tylu widzów zaskoczyła. "
Nie no bezsenu, film mi sie podobal, ale nie ma co na sile tlumaczyc bo powstaja naiwne rzeczy, przeciez blyskawice uderzaly niemal wszedzie, tj nie pamietam czy razem z nimi przychodzil impuls, ale chyba tak.

ocenił(a) film na 10
mRoQuE

A tak wogole to to jest tylko film i nie mozna szukac tlumaczen na sile, kazdy film ma niescislosci i tyle :)

Stoe

eee pozatym chce dodac ze kosmaci mogli by sie ubiegac o swoje prawa w genewie:) a nie walczyc i tak nie mieli szans:)

ocenił(a) film na 10
mRoQuE

A propo statków obcych, zwanych trójnogami... Wiele osób zarzuca im tutaj, że miały przestarzałą technologię, że nie były pilotowane z zewnątrz itd.
Należy pamiętać, że (najprawdopodobniej) przeleżały one w ziemi od początku jej istnienia, więc i technologia jest tak stara jak i one.
Obcy byli w nagłej potrzebie zmiany planety (jak pisał bajtman) i musieli korzystać z tego, co mieli.

mRoQuE

Bardzo fajny tekst, ale...
Ludzie są dziwni. Zamiast cieszyć się obrazem, wolą wyszukiwać błędy i nielogiczności.
Film jest oparty na bardzo starej książce i Spielberg w dużej mierze był wierny oryginałowi; stąd mogą być różne naiwne rozwiązania. Ale ludzie! To jest SF, czyli taka ambitna bajka. Czy oglądając np. Star Wars zastanawiacie się jak i po co wybudowali ta olbrzymią kulę i w jaki sposób działają świetlne miecze?! Oglądając Powrót Króla zastanawiacie się jak uchowały się takie gigantyczne słonie? Jeśli ktoś lubi "realistyczne" sf to niech poczyta sobie Lema...
A Wojna Światów Wellsa to świetna powieść i nie zgadzam się -jak ktoś tu napisał- że znana jest tylko dzięki słuchowisku radiowemu. Taki pogląd może wyrazić ktoś kto kompletnie się nie zna na SF i na literaturze w ogóle.

ocenił(a) film na 8
krzychu_10

Krzychu- aqrat ksiazek Lema realistycznymi bym nie nazwal:)

ocenił(a) film na 10
krolu

mnie wkurza jedna rzecz, jak niedzialaly auta, telefony, swiatlo, zegarki to czemu kamera cyfrowa nagrywa to co sie dzieje no bzdura ej

ocenił(a) film na 10
arsenallfan

Ech, ludzie zawiedli się bo po kapitalnych zapowiedziach i zwiastunach spodziewali się drugiego "Dnia Niepodległości". Ja oglądałem w kinie w niedzielę i po beznadziejnych komentarzach na forum spodziewałem się kichy. Tak nastawiony usiadłem na fotelu i...szczena mi opadła! Film jest lepszy 100 razy od ID 4, ma zarąbisty klimat, jest zaskakujący i wspaniała atmosfera inwazji i zagrożenia (te basy wydawane przez Trójnogi - miodzio). Wybitne kino SF - 10/10.

PS: Trójnogi leżą w gruzach, a my mamy jedno pytanko. KIEDY NA DVD?

krolu

Chodzi mi o realistyke w innym sensie. Np. Fiasko, Solaris. W tych książkach wszystko ma podparcie w nauce, bohaterowie czytają ciąglę opracowania naukowe i robią badania. Porównaj to np. z powieściami Lucasa...
A Wojna Światów to świetny film i tyle :)

użytkownik usunięty
mRoQuE

Aha, czyli wiemy tyle ile Ray- czyli nic nie wiemy. Super :P.

mRoQuE

Odnośnie działania kamery filmującej moment przejścia obcych do machin zakopanych pod ziemią to istotnie można się zgodzić z tym,że na koniec burzy pojawiał się impuls niszczący urządzenia elektryczne świadczyłby o tym fakt,że gdy zaczynają bić pierwsze pioruny słychać w tle alarmy samochdów.
Inna kwestai to jednak dlaczego używamy stwierdzenia,że obcy byli z Marsa???To chyba sugestai na podstawie książki.W filmie nie spotkałem sie ani raz z określeniem miejsca z którego oni przybyli

ocenił(a) film na 10
starlight_4

Początek filmu. Gdy mówi Morgan Freeman. Widzimy liść z kroplą wody. Kropla zamienia się w Ziemię a Ziemia w Czerwoną planetę, która potem w czerwone światło sygnalizacyjne. Czerwona planeta to Mars. Ale faktycznie nie pada słowo Mars ani nawet kosmici! Dzięki temu atak na nas, jest bardziej symboliczny. WS nie jest zwykłym filmem inwazyjnym. Pokazuje zachowania ludzi w sytuacjach kryzysu, jest pewnym komentarzem na temat wydarzeń z ostatnich kilku lat. Mi sie to podoba.

mRoQuE

Mnie też się WŚ bardzo podoba.Film ma niesamowity klimat.Słabość rodzaju ludzkiego w zderzeniu z obcą cywilizacją.Teoretycznie możliwe w każdej chwili.Najlepsze sceny moim zdaniem to burza,pojawienie się i pierwszy atak obcych, potem zagłada przy promie a następnie beznadziejna,straceńcza próba ataku (szczególnie dobrze jest tu dobrany podkład muzyczny)

mRoQuE

film mi sie podobal bardzo od razu mowie ale skoro trojnogi zostaly zabite przez bakterie to czemunie zginęły wczesniej bedac w ziemi przeciez w ziemi tez są bakterie.. jak przetrwaly tyle czasu w ziemi skoro ginely od bakteri

ocenił(a) film na 8
kaja_cleo

Dobre pytanie. Tak jak pisałem wcześniej trójnogi mogły być przechowywanie w jakiegoś rodzaju kapsułach ze zwiniętymi nogami. To mogło je uchronić przed bakteriami. Mnie taka odpowiedź w pełni zadawala ;)

mRoQuE

wiec skoro mialyochrony przed bakteriami w ziemi to musialy wiedziec ze bakterie im szkodzą.. czemu wiec nie zachowały "ichrony" takze na powieszchni?

ocenił(a) film na 10
kaja_cleo

"wiec skoro mialyochrony przed bakteriami w ziemi to musialy wiedziec ze bakterie im szkodzą" a czy ty np. byś wiedział,że szkodzi ci mróz gdybyś mieszkał w lesie tropikalnym i nagle ktoś by cię przeniósł na antarktydę a której działaniu nigdy wcześniej nie słyszałeś?
Trójnogi były najprawdopodobniej zamknięte w szczelnych cylindrach. Dlatego bakterie do nich nie doszły. Gdy trójnogi wyszły z ukrycia bakterie zaczeły atakować.
Trochę wyobraźni i problem rozwiązany :)

Acha i obcy nie wiedzieli o bakteriach właśnie dlatego po kilku dniach wyschli na wiór. Gdyby o nich wiedzieli pewnie by sie jakoś ochronili.

użytkownik usunięty
mRoQuE

W kwestii nieszczęsnych bakterii...

Cytat z KSIĄŻKI:
"(...) W każdym razie w ciałach Marsjan badanych po wojnie nie wykryto żadnych innych drobnoustrojów prócz gatunków znanych dotychczas na Ziemi. To, ze przybysze nie grzebali swych zmarłych, jak i to, że niedbale obchodzili się ze zwłokami mordowanych przez siebie ofiar, również wskazuje na całkowitą nieznajomość procesów gnilnych. Trzeba jednak stwierdzić, że przy całym swym prawdopodobieństwie wnioski te nie zostały, jak dotąd, naukowo potwierdzone. (...)

Jak więc widzicie, element NIEDOPOWIEDZENIA znajduje się również w książce, ba... stanowi jego siłe napędową. Wells buduje atmosferę pełną niepewności, strachu przed nieznanym. Człowiek na ogół wie, jak poradzić sobiez bronią konwencjonalną. Może nie mieć ku temu predyspozycji fizycznych, ale wie, że przed napastnikiem uzbrojonym w nóż/kij/broń należy zrobić unik i rozbroić go. Kiedy pojawiają się Trójnogi ludzie nie wiedzą o nich nic, wojsko próbuje użyć "starych sprawdzonych sposobów", ponosi klęskę a ludzie wpadają w panikę. Spójrzcie na Trójnóg z perspektywy np. żołnieża walczącego na Cambrai kiedy po raz pierwszy użyto czołgów, na Czerwony Dym (niestety nie pojawia się on w filmie) z perspektywy żołnierza walczącego pod Ypres kiedy gaz wypala mu żołądek. Ba... nawet zakończenie jest takie jakie być powinno - happy end jest wątpliwy - obcy zginęli, ale czy kiedyś nie powrócą uodpornieni na nasze ziemskie bakterie?


Zmiana tematu:

Co zaś się tyczy strategi zawładnięcia ziemią jaka została wytyczona przez obcych, wszelkich wątpliwości związanych z mozliwością wydostania sie spod ziemi Trójnogów, kolejny raz odpowiedzi udzieli nam książka... tym razem nie posłużę się cytatem, ale postaram się wejść na drogę logicznego myślenia i (może i pokrętnej) argumentacji.

Tak więc, ekhem...

Film zowie się "Wojna Światów"? Zgadza się. Jest adaptacją książki o tym samym tytule pana G.H. Wells'a? Jasne. Co jest cechą definicyjną pojecia "adaptacja"? Chociaż częściowe trzymanie się oryginału. A jak sprawa prezentowała się w oryginale? Obcy za pomocą WIELKICH DZIAŁ strzelali kapsułami w stronę ziemi... "Na miły Bóg... Kto to wymyślił?" - zakrzyknąć może ktoś. Pamiętajmy jednak, iż pod koniec wieku XIX nie była to wcale taka bzdurna idea. Projekt Apollo nie był wtedy nawet w powijakach, jednakże ludzie chcieli poznawać świat, wyruszyć w gwiazdy. Wpadali więc na pomysły, które, wydawałoby się, znajdowały się w zasięgu ich możliwości - ówczesnej technologii. Jeszcze bodajże w latach 70tych XIX wieku, planowano używać wielkich dział do podboju kosmosu... (chwilka przerwy na uporządkownaie myśli, tym przydługawym przerywnikiem) A teraz wyobrażcie sobie reakcje domorosłych krytyków (w przerażającej większości nie mogących poszczycić się kontaktem z książką-oryginałem) filmu, gdyby zaserwowano im takie wyjaśnienie? Mnie osobiście wydaje się, że z dylematu "wiernośc oryginałowi czy fantastyka naukowa w granicach rozsądku" Spielberg wyszedł obronną ręką.

PS: W temacie "wierność vs. realizm" - miałem nadzieje, że Spielberg zrezygnuje z wątku związanego z krwią, gdyż rzeczywiście w obecnych czasach wywołuje on lekki uśmieszek politowania... lecz cóż... jego wybór... jego prawo... jego wizja.

użytkownik usunięty

Poza tym. Ludzie... Czytajcie trochę. Zanim totalnie pojedziecie jakąś filmową adaptację książki, zadajcie sobie odrobinę trudu, aby chociaż ją przekartkować.

Przypomina mi to sytuację, jaka miała miejsce podoczas seansu pierwszej części "Władcy Pierścieni". Tuż za mną siedziało kilku "bezkarków" w "adibasach" i co jakiś czas można było usłyszeć, dające wyraz elokwencji komentarze pokroju: "Hehe, jakie oni mają k**wa łapska" tudzież "Co to za pedały" [o elfach].

ja tak krótko odnośnie do Twojej wypowiedzi. sugerujesz żeby czytać, a potem ogladać? całkowicie się nie zgadzam. czytałem wiele książek, które zostały zekranizowane. filmy mnie najcześciej nudziły, drazniły odejścia od realizmu i brakowało efektów specjalnych. czytając widzisz więcej niż oglądając film. pozdrawiam

mRoQuE

Jeszcze jedno.Obcy niekoniecznie musieli przybyć na zimię przed pojawieniem się ludzi.Machiny mogli umieścić pod ziemią kilkaset lat temu.Przy ówczesnym zaludnieniu i poziomie techniki było to bardzo łatwe

ocenił(a) film na 8
mRoQuE

Tyle czasu minęło odkąd dałem tu ten tekst a ludzie nadal zadają te same pytania dot. filmu. Postanowiłem przypomnieć o tym FAQ.

ocenił(a) film na 8
mRoQuE

Dzięki za wyjaśnienia. Nie byłam pewna czy dobrze zrozumiałam koniec, ale okazuje sie że tak. Takiego Spilberga lubię, film bardzo mi sie podobał