Co to za planeta małp skoro w filmie jest więcej koni niż małp, a fabuła zamiast skupiać się na walce między ludźmi a małpami to opiera się na tym że ludzie walczą sami ze sobą. Gdzie tu sens, w ogóle po co powstał ten film?...
Podsumowując ten film jest dosłownie o niczym. Dałem ocenę 6/10 bo się jakoś w miarę to jeszcze ogląda. Mam jedynie nadzieję że nie powstaną już kolejne części tej o dziwo słabej trylogii.
Planeta małp była dobra, ale ta z lat 60 i 70. Teraz to jest jakaś żenada komputerowa.