i tak trafiłem na tą niskobudżetową B-klasową wersję Mad Maxa z kultowym Davidem Carradinem! Sceny akcji prezentują się tak tragicznie i sztucznie że to mogłaby być równie dobrze parodia filmów akcji! (widać poszczególna cięcia ujęć w czasie walk) Ale klimacik ma... co potwierdza moją tezę że w latach 90-ych to nawet...
więcejTo był chyba pierwszy film z Davidem Carradine'em który oglądałem, przyznam że byłem jeszcze wtedy dzieciakiem, a film jakby nie patrzeć krwawy. W kiażdym razie David spisał się doskonale, i film mogę polecić każdemu. Koniecznie obejrzyjcie koniec, co sie stanie z Williamem, kiedy dopadnie go cała wioska.