Nie powiem, że ciekawy pomysł na horror, bo już dość oklepany, ale dobrze rozegrany. Nie powiem, że gra aktorska wspaniała ale nie najgorsza, taka jak we wszystkich przeciętnych horrorach. Ale dlaczego w tych wszystkich horrorach kobiety muszą być takie głupie? Drą się wtedy kiedy powinny być cicho, chodzą bez celu i zaglądają w każdą dziurę gdy powinny uciekać puki mają okazję. To jest jedyny minus w tym filmie. Tak to spoko, można oglądać jak się komuś nudzi i jeśli kogoś nie nudzi (film jest Australijski więc może się aż tak nie pomylę w moim określeniu) brytyjski klimat w filmie.