Wszystko fajnie , ale dlaczego jest to w kategorii "horror"
Przecież to człowiek jest punktem całego zamieszania a nie istota paranormalna ...
I jeszcze pod znakiem zapytania jest u mnie to , ze czemu jak oni są już na miejscu to zegarki im przestają działać ...
z góry dziex.
pokaz mi w definicji horroru gdzie jest napisane ze punktem calego zamieszania jest istota paranormalna... musisz sie jeszcze wiele nauczyc... a zegarki zapewne przestają działac podobnie jak akumulator w wyniku pola magnetycznego wokół krateru....
dodam jeszcze tylko że film jest okropny i schematyczny.... od początku wszystko jest wiadome i jasne.... wole filmy zgłębiające psychikę seryjniaków
Jednak horror to to nie jest. Jakiś thriller raczej o psychopatycznym mordercy. Słaby thriller o psychopatycznym mordercy.
autor tematu ma rację. horror jest odmianą fantastyki, a element, który ma wywołać strach widza/czytelnika, należy do świata nadprzyrodzonego. tym właśnie różni się horror od thrillera, w którym zagrożenie jest jak najbardziej realne (jego źródłem jest człowiek, szeroko pojęta przyroda, itp.).
definicja? choćby ta z wikipedii:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Horror
ale równie dobrze możesz poszukać w solidniejszych źródłach, znajdziesz podobną definicję.
Granica między thrillerem i horrorem często bywa bardzo niewielka, gdyż w wielu produkcjach decyduje o tym przemoc i brutalność. Dlatego też takim filmom przypisuje się po dwa gatunki - horror/thriller lub thriller/horror. Jeżeli horror jest na pierwszym miejscu, to film jest horrorem podobnym do thrillera, na odwrót to już oczywiste.
Do tych znawców, co pisali wyżej, że horror musi zawierać element nadprzyrodzony, mistyczny itd... - proszę zdefiniujcie słowo "slasher", który to jest podgatunkiem horroru. Sami sobie przeczycie.
Horror z łaciny znaczy groza, lęk. Więc przestań świrować. Nie musi w filmie być duch by nazwać go horrorem.
Różnica między horrorem a thrillerem jest prosta. Horror ma straszyć, natomiast thriller budować napięcie.