Dlaczego uważam ten film za inny niż wszystkie,które powstały?
Film bowiem nie skupia się jedynie na postaci samego mordercy,zanim akcja się na dobre "rozkręci" mamy możliwość poznania trzech głównych bohaterów-Liz,Chrissy i Bena.
Ich przyjaźń,wzajemne relacje i stosunek zostały bardzo ładnie przedstawione.Postacie są bardzo realistyczne,dobrze zagrana i (co chyba najważniejsze) czujemy do nich sympatię,która z każdą minutą wzrasta.
Mamy świadomość,że to co widzimy na ekranie,po części miało także swoje odbicie w rzeczywistości i każdy z nas mógłby się znaleźć w tak paskudnej sytuacji.
Postać mordercy jest również bardzo wyrazista.
Na początku pojawia się jako miły,choć nieco dziwaczny pan w śmiesznym kapeluszu,by chwilę później pokazać swe prawdziwe oblicze.
Nawet miły sąsiad z sąsiedztwa może kryć w mroku swojego umysłu dzikie,krwawe żądze...
Film potrafi widza nieźle zaskoczyć,wciągnąć,a także przerazić.
Na początku mamy swoistą idyllę,która zmienia się w prawdziwy koszmar i krwawą jatkę-pomimo tego w filmie nie uświadczymy wiele krwi,co jest raczej plusem,gdyż nie każdy film musi być podobny do "Drogi Bez Powrotu",czy "Hostela".
Polecam osobom lubującym się w prawdziwych historiach przedstawionych na ekranie z dużą dozą napięcia i strachu.