Film WORLD TRADE CENTER podobnie jak LOT 93 to obrazy, które traktują o tregedii 11 września -jednak trudno oprzeć się wrażeniu, iż świat nie był gotowy na te filmy. Obie produkcje pojawiły się zdecydowanie za wcześnie, a rana po tamtych wydarzeniach jest nazbyt świeża (również u mnie). Trzeba jednak przyznać, iż oba filmy zrealziowano z godnością i szacunkiem dla ofiar tamtych dni. O ile LOT 93 pozostaje niemal niekwestionowanym arcydziełem (9/10), o tyle WORLD TRADE CENTER to solidne kino ku pokrzepieniu serc. Twórca filmu jest czołowy skandalista Hollywood Oliver Stone -który pokazał, żę potrafi nie tylko szokować, ale też (gdy trzeba) zrobić poprawny politycznie film. Z resztą obraz WORLD TRADE CENTER nie mogł ywglądać inaczej niz go zrobił Stone. Nie dziś i nie teraz. Po tym filmie uwierzyłem, że twórce PLUTONU satć na zrobienie jeszcze kilku dobrych filmów. WORLD TRADE CENTER to znacząca rehabilitacja po nieporozumieniu jakim był wymęczony ALEKSANDER.
W filmie Stone'a imponuje obsada. Nicholas Cage (mimi stale zbolałej miny) gra bardzo dobrze. Tzreba też pochwalić występy Marii Bello, Micheale Peny, Jaya Hernandeza oraz Maggie Gyllenhaal. Aktorzy odwalili tu kawał dobrej roboty.
Stone ma telent do inscenizowania i rozgrywa film n a "półcieniach" nie ukazując najkrwawszych aspektów tamtej tragedii. W centrum zainteresowania reżysera leży ludzki dramat i gra o przetrwanie. Sceny z zasypanymi policiantami są bardzo realistyczne i potrafią chwytać za serce. Stone ukazuje też dramta rodzin policiantów - ukazuje go w sposób bardzo sztmapowy... ale to jakoś nie pzreszkadza. Siła pzrekazu WORLD TRADE CENTER tkwi w samym temacie oraz grze aktorskiej. Niestety zdarztło się też kilka wpadek. Na poczet grzechów nalezy Stonowoi zaliczyś sceny przedstawiające Jezusa z plastikową butelką w ręku oraz wątek żołnierza rezerwy , którego do pomocy w NJ ciągnie duchowa siła opatrzności. Te sceny i wątki trącą monstrualnym kiczem. Mimo to Stone bardzo dobrze ukazał stracg pzred śmiercią mieszający się z wolą życia, ludzką walkę o przetrwanie, dramatzym tamtych trudnych dni oraz poprawny politycznie dramat rodzinny. Na konieć zaserwowano nam wzniosłe, acz w tym wypadku bardzo trafne przesłasnie. WORLD TRADE CENTER to skomponowane w sposób wyważony dzieło w którym nie znajdziemy zbyt wielu fałszywych nut. WArto zobaczyć jeśli już jesteście na to gotowi.