Jeżeli myślicie (oczywiście nie włączam tutaj wszystkich użytkowników bo byłbym niepodpowiedzialny), że filmy dokumentalne Michaela Moora a z tego co czytam tak właśnie jest - miały na celu pokazanie alternatywy zamachów z 11 września to media zrobiły z waszego mózgu papkę, niedługo pod jej dyktando będziecie zmuszeni do amputowania swojego mózgu. Dobra, przejdę do rzeczy bo szkoda mi czasu.
Michael Moore owszem całkiem precyzyjnie przedstawił swoją tezę, że to rząd Stanów Zjednoczonych zorganizował całą tą tragedię (wiele powodów chwytliwych, które niestety po części się teraz sprawdzają ropa, dominacja na świecie, demonstracja siły, umocnienie imperium, blablabla) ale cel był inny niż prawda....Wiesz co to jest negatywna kampania wyborcza? Pamiętasz dziadka w Wermachcie?(przypadek polski). Był to czysty zabieg mający na celu manipulację widzem a co za tym idzie..Spadek poparcia dla Busha i udało się to perfekcyjnie. Bo przecież nikt dalej nie śledzi sprawy, co z tym fantem zrobił przywódca partii republikańskiej, łatwiej jest się zadowolić kiczowatą "prawdą" podaną jak na tacy. Bo a co tam !
Przeciwko temu co piszę niestety przemawia sprawa Iraku ale tutaj USA miało już od dawna plan uderzenia, niestety obawiała się stanowczego sprzeciwu europy, której jak narazie starczy III rzesza..
Pozdrawiam