Mimo to jest to bardzo dobry i niezwykle wzruszający film, w kilku momentach naprawdę można się po prostu poryczeć. Z czystym sumieniem polecam, ja nie nastawiałem się na coś niesamowitego i się nie zawiodłem. 8/10.
no i zapomniałem dodać słów kilka o doskonałej muzyce pana Armstronga, jest genialna. :))