Pytam dlatedo ze chce wiedziec czy warto wydac pieniadze na bilet w kinie bo pozniej okaze sie ze
pieniadze zostana wywalone w bloto lub poczekacmaz beda grac w tv lub w necie
WARTO. Naprawdę. Na ten film z chęcią poszłabym nawet i drugi raz. Efekty w kinie i dźwiękowe i wizualne, na duży plus. W domu tego nie osiągniesz. Nie wiem jak z 3D, ale normalną wersję polecam :)
Ja też byłem w wersji 2D,za 13zł w multikinie po okazaniu kodu z facebooka i nie żałuje ze poszedłem na ten film.
Moim zdaniem szału nie ma. Film niezły, ale brakuje mu tego czegoś. Chyba panuje jakiś kryzys w Hollywood bo ostatnio byłem na Ilusion a teraz na World War Z i żaden z tych filmów mnie nie zachwyciły (mimo, że były bardzo efektowne i dobrze zagrane). A może czekam na kolejny klasyk w stylu Hannibala Lectera...? :)
Przydałby by się taki film w stylu Lectera,mam nadzieję że Red 2 mnie nie zawiedzie,jedynka była fajną sensacją z dużą dawką humoru.
JUŻ "GRAJĄ" W NECIE! :D
Widać, że jesteście zachwyceni 7/10, 6/10, brak oceny.
Ja słyszałem, że straszne gówno. O zombie ciągle teraz, gry, seriale, ileż można.
Przez te flaki na ekranie żadnego filmu z dziewczyną nie mogę oglądać.
A najbardziej to ja lubie mózgi. :D
Śmiało możesz brać dziewczynę na seans już po samej kategorii wiekowej możesz wywnioskować jaki ten film może być i czym pachnie , na pewno czytałeś również komentarze i te negatywne i pozytywne tu zamieszczone.
Z własnego doświadczenia mogę ci powiedzieć ''Bierz dupę i idź na film'' tylko później mi nie wypominaj że ujmuje twojej inteligencji jak nowa szklanka po łapkach czy tez olimp na grillu .
Dobra facet załącz sobie jedną z tych gejowatych japońskich kreskówek i przestań już pisać , ludzi dobijać i wtrącać się na siłę , ja napisałem co JA sądzę o tym filmie , a zdanie nie było skierowane do ciebie.
Chyba że lubisz się obrzucać mięsem.
Dobrze, że przynajmniej wiesz że są japońskie, a nie chińskie. Co nie zmienia faktu, że nazywanie tego gejowatymi kreskówkami pokazuje twoje ignoranctwo i gówniany brak wiedzy merytorycznej, ale czego się spodziewać po trollu(ew. gimbusie)?
Ty mnie pierwszy zaczepiłeś więc się tak nie dziw że odpowiedziałem ci tak , a nie inaczej na twoją zaczepkę.
Nie miej mnie za kompletnego idiotę gdyż również oglądam i lubię anime od czasu do czasu.
Za to gratuluję bycia nic nie wartym człowiekiem który potrafi się zachowywać jedynie jakby pozjadał wszystkie rozumy.
@The Fallen, naprawdę mało profesjonalny trolling.
Naprawdę da się to zrobić 1000x lepiej, a nie zaczynając od ubliżania.
TROCHĘ INTELIGENTNIEJ CO NIE??????
JESTEM GŁODNY! GDZIE SĄ MOJE MÓZGI???
Może moja wina, że nie wspomniałem, że narzeczona jest wrażliwym stworzeniem. {SPOILER} JAK ZACZELI NAPIER%%%%Ć NA POCZĄTKU. No z 5minut wytrzymała. Ja to spoko, oglądam The Walkig Dead jedząc obiad (a to nie każdy tak umi). No i.... właśnie jestem w połowie filmu ale mnie wynudził, wole sobie commenty popisać i potrollować, ciekawsze to tak szczerze. MÓZG! Gdzie? WCINAJ GO!
No niestety słaby film nawet jak na wysokobudżetową produkcje.
Jak człowiek ma trochę więcej lat to już się zdążył napatrzeć na gore tu w necie i rzeczywistości i go tak zbytnio nie rusza chyba że ktoś ma słabe nerwy.
He, he, no to ją dobiło. Już te wybuchy i karambole samochodowe i krzyki to już nieweyrabiała :D
To jest duchowa istota, o medytacji w tybecie i magda gessler - to jest AKCJA.
Ano przekomarzanie się, takie niewinne. W MÓZGI CELUJ!
zależy. film ani nie trzyma w napięciu, ani nie ma tam akcji, ani jakichś moralnych wyborów czy popisów aktorskich. jest dość przeciętny i bezbarwny.
jak ktoś Ci funduje bilet, to czemu nie.
inaczej to szkoda kasy - no chyba, że jesteś totalnym fanem zombie i musisz obejrzeć wszystko co wychodzi, bez względu na poziom.
Zgadzam się, choć wykonanie jest w porządku. Razi masa głupich motywów typu [SPOILER ALERT] wirusolog zajmujący się 10 lat studiowaniem wirusów, później się dowiadujemy, że miał 23 lata jak zginął (w debilny sposób tak w ogóle), ale oczywiście zdążył przekazać naszemu Bradowi wskazówkę i ten rozwikłał zagadkę zombie, yeah. Drugi motyw - żydki balangujące na ulicy, sprowadzające hałasem chmarę zombie (dobrze im tak), czy samolot robi bum, rozbija się, a Brad siedzi z zadrapaniem na policzku (no i dla dramatu wsadzili mu kawałek blachy w bebech, potem biegał z bandażem, ok).
Za całość, od fana zombie film dostaje 7, choć nawet te zombie nie były fajne. To chyba zombie nie były tak w ogóle :D
Hola... Rozumiem, można nie umieć czytać ze zrozumieniem, ale nie rozumieć co ktoś mówi? Wirusolog mówił, że trzeba 10 lat studiować, żeby badać wirusy i je rozumieć (coś w ten deseń), a o 23-latku mówił dowódca bazy w Korei, nie Pitt. ^^
Hola Mariola! A co to za różnica rozumienie słowa pisanego od mówionego, rotfl lol wtf lmao zal.pl zw cya bd nmzc. Zrozumiałem, że doktorek studiował 10 lat wirusologię, potem ktoś (nieważne kto, nie napisałem że to Pitt, rotfl lol wtf lmao?) wspomniał że miał on 23 lata. Czepiasz się jak cielę malowanych wrót, daj spokój Mariolka.
"wirusolog zajmujący się 10 lat studiowaniem wirusów, później się dowiadujemy, że miał 23 lata jak zginął"
TO NIE O NIM BYŁA MOWA, TYLKO O ŻOŁNIERZU (który zginął podczas tej samej akcji) i to ten właśnie żołnierz miał 23 lata, NIE WIRUSOLOG. Jesteś w stanie to pojąć?
Nie lubię filmów o zombie, ale poszłam z ciekawości na film i nie żałuję. Zapełnione było pół sali kinowej i te całe pół sali siedziało cicho przez cały film co oznacza, że nie było źle i film wciąga. NIe ma tu przerysowanych scen wybijania w pień zombie, ani zgrywania super bohatera przez Brada Pitta. Można zobaczyć ;)
Warto. Film trzyma w napięciu od samego początku. Gra aktorska nie powala, ale w takich filmach nie o to chodzi. Czekałem na ten film od dłuższego czasu. Bałem się czytając opinie na forum, że się zawiodę, ale nic takiego się nie stało. Dla mnie, obok "Jestem Legendą" to jeden z lepszych filmów z "Zetami".
nie warto,
biorąc pod uwagę scenariusz i grę aktorską skierowaną na PITA nie w kierunku dobrego filmu, oraz zdjęcia robione tak aby niewiele było widać film spokojnie można zobaczyć w netcie i nic nie stracić
Film słaby, nielogiczny, wtórny. Zero oryginalności, dużo durnej akcji momentami zakrawającej na groteskę. Muzyka nie buduje klimatu i w ogóle nie zapada w pamięć (nie pamiętam nawet, czy w ogóle była w tym filmie...). Wszystkie "straszaki" oparte są o wyskakujące zombie, czyli najtańszy możliwy chwyt. Ostateczne rowiązanie - "kamuflaż" - jest niczym nie poparte z medycznego/logicznego punktu widzenia. Osobiście pierwszy wyszedłem z sali wraz z początkiem napisów końcowych, ale wierciłem się już od połowy (i kilka innych osób też). Film pod mało wybrednego widza z USA, który lubi patos i ratowanie świata.
nie można z Pita zrobić Morgana Freemana jak w filmie "Kolekcjoner". Nie ta liga. Kamera specjalnie pracuje tak w urywany sposób bo to jest jedyne narzędzie jakie im zostało aby kreować poczucie strachu. Kamuflaż jest ciekawym rozwiązaniem ale wtórnym ukradzionym z the walking dead jak parę innych:
-ucięta noga Hershe'la zaraz po ugryzieniu a ucięta ręka Izraelskiej żołnierki
- w twd 1 sezon obwieszali się flakami zombie dla kamuflażu aby koło nich przejść przez ulicę
- mur wzięty z ogrodzonego miasta gubernatora itd.
Ja wyszłam z kina zadowolona. Byłam pozytywnie zaskoczona, bo spodziewałam się, że będzie gorzej. To jest film o zombie, nie ma więc sensu oczekiwać wielkich dylematów moralnych i aktorstwa z najwyższej półki. Mimo wszystko, film jest porządnie zrobiony i dostarcza dobrej rozrywki. Może i są w nim nielogiczności, ale generalnie wszystko da się kupić (może dla mnie oprócz sceny z nożem). Uważam, że to jeden z lepszych filmów o zombie. Swoją drogą hejterom proponuję trochę przystopować, bo to miało być po prostu letnie, rozrywkowe kino. Plus dodam, że film ma bardzo dobrą czołówkę z muzyką Muse:).