Moim zdaniem: obrazoburczy, przesadnie wulgarny, płytki i przewidywalny. Do tego wcale nie był zabawny.
Ciekawa historia, która została zmarnowana przez feministyczną propagandę wbijaną do głowy młotkiem. Dialogi konstruowane tak, jakby reżyser chciał Ci powiedzieć "Tylko nie przegap jak bardzo kobiety były źle traktowane!!! Zauważyłeś? NA PEWNO ZAUWAŻYŁEŚ?!!! TAK? No to możemy lecieć z akcją dalej"
Bez tych zabiegów i...
Momentami zabawny, ciekawy i inny, jednak nie obejrzał bym go drugi raz.
Dziwi, że po wpisach widać że już nie tylko garstce przeszkadza to wpychanie ideologii wszędzie.
Czy to coś wniosło na plus? No nie, więc znowu efekt odwrotny od zamierzonego.
Kino warsztatowo dobre, gra również - ale tak rażąco propagandowe, że chciałoby się krzyknąć "stalinizm wiecznie żywy!" (film ideologicznie zaangażowany po stronie środowisk antytradycjonalistycznych). Dobre i inteligentne są tu wyłącznie osoby ciemnoskóre i sr...jące (używając języka filmu) na dotychczasowy świat...