Zarzuty do filmu:
-Dlaczego reżyserzy z uporem maniaka obsadzają dorosłymi aktorami role nastolatków?
- Dlaczego głównym bohaterem musiał być prawdziwy skate? Dlaczego nie koszykarz albo miłośnik badmintona? ( Może wtedy udałoby się się znaleźć do głównej roli o wiele lepiej grającego amatora).
Niestety główna postać umiejętnościami odstawała mocno, zbyt mocno...
- Dlaczego wiecznie w filmach muszą umieszczać "nielegalne związki" uczniów z nauczycielami?
To moje główne zarzuty do filmu.
P.s rzeczywiście miejscami główny bohater niemalże "parodiował" albo mocno się sugerował Miśkiem Koterskim z dnia świra