PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=466366}

Wrota do piekieł

Drag Me to Hell
5,4 42 486
ocen
5,4 10 1 42486
6,8 13
ocen krytyków
Wrota do piekieł
powrót do forum filmu Wrota do piekieł

Wszakże główna bohaterka wyrzuciła płaszcz,a tym samym przestała być jego właścicielką(tyczy się to także elementów stroju takich jak np. guzik)

ocenił(a) film na 8
katedra

Trochę głupawa prowokacja mająca na celu ukazać urojoną dziurę logiczną w filmie, ale ukazuje jedynie jak bardzo nie masz/nie miałeś mózgu gdy oglądałeś ten film.

Wszakże (duh) przeklęty obiekt musi zostać przekazany w inne ręce, bo same wyrzucenie go nie oznacza że przestajesz być jego właścicielem.

Myślę, jakim cudem to arcydzieło kampu ma taką średnią na stronie w której powinni przeważać ludzie zainteresowani kinem, i znający jego historie. Czy okres nastoletniego buntu naprawdę ma tak ogromny wpływ na waszą inteligencję, że nie umiecie docenić maestrii i humoru Raimiego? O co chodzi katedra? Widzę że tylko bajki Ci w głowie, ale może czas poszerzyć horyzonty, aby to smak filmowy nie był taki prymitywny. Zachęcam do rewolucji! Mów wszystkim w szkole żeby zaczęli oglądać filmy z lat 80, to może się jeszcze wyrobicie.

Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 5
M0RiARTY

Nie prawda, chodziło jedynie o przekazanie przeklętego przedmiotu czyli zmienienie mu właściciela. Utrata właściciela jest również jakąś formą zmian go.

Jest dużo więcej lepszych filmów campowych, a patrząc na ten film przez pryzmat twórczości Raimiego można odczuć...nudę.
\
Smuci mnie fakt,że zamiast polemizować wolisz prowadzić faszystowską krucjatę przeciwko czystości poglądów filmowych. Ale patrząc na to jak przywołujesz tutaj filmy animowane i w jakim tonie to robisz, myślę,że zwracanie na ciebie uwagi jest nie warte.

ocenił(a) film na 8
katedra

Gdyby tak było, to gdzie sens? Rzucanie takich zaklęć byłoby kompletnie bezużyteczne, bo wystarczyło by wyrzucić przedmiot, i każdy by robił WIEDŹMA PRZEKLĘŁA MÓJ GUZIK ALE W SUMIE WYJEB*NE PO PROSTU WŁOŻE GO DO ŚMIETNIKA I BĘDZIE DOBRZE.

"patrząc na ten film przez pryzmat twórczości Raimiego można odczuć...nudę." Taa to samo można powiedzieć o wielu filmach, czy to Smarzowskiego czy Burtona, ale jeśli ktoś lubi konkretny styl reżysera to nie będzie mu przeszkadzać że np za dużo było suburbów mroku cmentarzy powywijanych drzew w "Frankenweenie". a jeśli ty nie lubisz kampu i komedio horrorów to jakie miałeś oczekiwania wobec tego filmu?

Nie żebym nie lubił bajek, no ale bez przesady :D Jakieś Madagaskary na 10, to wcale mnie nie dziwi twoja ocena Wrót do Piekieł. Ale smuci i martwi, bo ten film zasługuje na o wiele większe uznanie, i fajnie by było gdyby gimby zaczęły doceniać Raimiego, zamiast doprowadzać do sytuacji w której np martwe zło ma średnią 7.0.

ocenił(a) film na 5
M0RiARTY

Jak widać o tym nie pomyślała główna bohaterka, bo jest zwyczajnie głupia, jak przystało na horrory klasy B. W dodatku nie jest powiedziane,że jest to niemożliwe, te ramy nie są ścisłe. Jest to albo odstępstwo, które nie zostało wspomniane,albo zwyczajny błąd

Tylko,że ten film jest dokładnie taki sam jak reszta jego campowej zabawy, nawet tematyka opętania się powtarza. I racja, Burtona i Smarzowskiego także można piętnować za przerabianie jednych i tych samych motywów i serwowanie ich w innej tematyce,chociaż w przypadku Burtona nie zawsze w innej.
Nie miałem żadnych, nie lubię połączenia horroru i komedii, chyba,że jest to wyjątkowo inteligentny pastisz. A tutaj fajne były jedynie środki przekazu.

Średnio lubię połączenie farsy z horrorem. Fajnie się to sprawdza, gdy humor to zwykle pokręcony slapstick połączony z potężnymi dawkami gore - Martwe zło 2. Tym razem Raimi przesadził i poszedł w złym kierunku. O ile horror w tym filmie jest świetnie zainscenizowany, o tyle komedia ociera się o kicz i granicę dobrego smaku, za którą są już tylko suchary i nędzne, gumowe flaki. Rozumiem,że jest to dość niejednoznaczny film, który zrywa z klasyczną konwencją horrorów, ale w dobytku Sama to nic nowego. Może jeśli wziąć pod uwagę horror jako gatunek i wszystko uogólnić. Ale nawet wtedy wydaje się,że to wszystko już było,że nie czeka nas kolejny seans grozy, a kolejne łączenie groteski i horroru. Takie spojrzenie na horror już mi się przejadało, już wolę,aby straszaki straszyły, a nie puszczały do mnie oko, którego potem się pozbywały w jakiejś suchej scenie. Jestem na nie.

Dlaczego? Przecież to porównanie nie ma najmniejszego sensu, wszakże inaczej ocenia się filmy, a już w ogóle jeśli reprezentują skrajnie inne gatunki i opowiadają skrajnie inne historie, za pomocą skrajnie innych środków.
To raczej nie jest wina milionów alter kont gimbusów, a raczej słabości filmu. Nie dziwię się,że wielu osobom ten horror nie podszedł, być może wielu spodziewało się typowego horroru, a nie suchego pastiszu.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones