Oglądałem go jakieś 7 lat temu w tv. To był horror o dziewczynie, która z grupką przyjaciół pojechała do jakiegoś lasu na wycieczkę i były tam jakieś owłosione stworki, które biegały dookoła nich. Grupka schroniła się w jakimś starym domu i tam po kolei ginęli. N końcu została chyba sama ta dziewczyna. Ostatecznie się okazało, że to był jej sen czy coś w tym stylu i naprawdę pojechali na tą wycieczkę i był pokazany ten stwór na końcu, nie pamiętam dokładnie. To jest film z lat 80tych albo 90tych. Proszę o pomoc.
czy to była wycieczka że spotkali się ze swoim profesorem i jeszcze potem jak się schowali w tym domku to przyjechała policja i ich zabili najpierw?
@netnik - bardziej debilnego komentarza niż Twój to chyba ciężko szukać... koleś piszę o latach 80/90 a Ty "wyjeżdżasz" z badziewiem wydanym po 2000r.
----
Do autora tematu - owłosione stworki z tamtych czasów to kojarzę głównie Crittersów i Gremliny, ale to raczej nie to :) więcej szczegółów jakbyś mógł podać.. przy takich zamazanych wspomnieniach z projekcji ciężko będzie odszyfrować ten film..