Dla mnie ten horror to po prostu tragedia w w wersji komediowej.Gra aktorska na żenującym poziomie,a główna bohaterka wygląda jakby miała zespół dałna.Czy doczekamy się takich horrorów jak z lat 70 - 90?Czy dzisiejsze horrory to tylko $$$$$$$$ i nic po za tym.Matko niedługo już nic nie bedziemy oglądać,bo powstańa tylko nieudane remaki świetnych filmów jak było np. z nocą żywych trupów z 2006r.Ten facet co to reżyserowal wcześniej musiał się czegoś naćpać,bo na trzezwo by czegoś tak głupiego nie wymyślił.Dlaczego tytuł nosi nazwę wrota piekieł, tam żadnych nie widziałem?Gościa szanuje tylko za Spider mana.Pozdro.
Zgadzam się. Oglądałam wczoraj na nocy filmowej i cała sala reagowała śmiechem, a w niektórych momentach obrzydzeniem. Strachu, jakże porządanego w przypadku gatunku zwanego horrorem - brak.
Świetne to było wczoraj/dziś w nocy bezendu ! Cala sala się śmiała i klaskała :D Pozdrawiam wszystkich z sensu o 4 w Złotych ! :)
Film bardziej przypomina komedię niż horror. Kilka scen było tak zabawnych, że nic dawno mnie tak nie rozbawiło. Pojawia się problem z oceną, Jako horror to 3 liga - 1/10 ale jako komedia film moim zdaniem wypadł przyzwoicie więc mam dylemat :)
Rewelacyjny!
Sam Raimi nie zawiódł. Wrota do piekieł mocno przypominają serie Evil Dead. W filmie jest sporo charakterystycznego dla Sama czarnego humoru. Czasem film straszy, śmieszy i obrzydza. Dla mnie to był najlepszy film jaki obejrzałem w Nocy kina. :D
Obowiązkowy dla fanów Evil Dead
tylko ja nie rozumiem z czego tu się też śmiać. Mnie na przykład ten film napawa obrzydzeniem i nic poza tym.Żałuje,że wogóle poświęciłem czas na takiego gniota.Wolę polski humor taki jak w seksmisji czy sami swoi,a nie śmiać się z byle gówna.Komedia to też nie była,ani horror.po prostu wielkie gówno.
Nie znasz serii Evil Dead ?? Nie możesz wypowiadać się o Drag Me to Hell.
Powinni na plakatach tego filmu ostrzegać ludzi że to nie horror tylko coś bardziej przypominającego komedię obsypaną tonami kiczu i tandety. Już taki styl Raimiego i takiego właśnie lubię, nie rozumiem jak można na poważnie brać(nie mówię akurat o tobie) scenę gdzie główną bohaterkę atakuje "mordercza chusteczka do nosa" lub scenę gdzie w starej szopie na cieniutkim sznurku na samym środku zawieszone jest wielkie metalowe kowadło...
Naprawdę ludzie chcecie horroru?? Obejrzyjcie coś innego, ten film jest dla ludzi którzy lubią kicz i tandetę.
Kicz i tandeta nie zawsze musi równać się z głupotą, a rzygająca staruszka nie zawsze musi być wyznacznikiem czarnego humoru. Dla mnie czarną komedią jest Sok z żuka, a Wrota do piekieł jest po prostu głupi in my opinion;]
Ja bardziej wole filmy,które sobą coś reprezentują,a co do Raimiego to szanuje go tylko za spider mana.Nie uważam go za wybitnego reżysera.Już wole takich jak Peter Jackson(Władca Pierścieni)czy Bryan Singer(X-Men).Tani kicz i głupie scenki z kowadłem jakoś mnie nie bawią nie wiem czemu.Trudno mnie rośmieszyć,ale niektórym filmom się to udaje(akademia policyjna tu rzeczywiście jest dobry humor),ale akcja z tą staruchą to mnie bardziej obrzydzała i powodowała wymioty niż śmiech.Evil Dead nie widziałem i nie mam przyjemności w najbliższym czasie oglądać,gdyż po Wrotach Piekieł odechciało mi się filmów Remiego na jakiś czas.Bardziej ciekawszy czarny humor ma seria Powrót żywych trupów i Kołysanka Juliusza Machulskiego z 2010r.Pozdro
Ale skoro napisali,że to horror,a nie czarna komedia to horror musi coś sobą reprezentować.Antyfan 1/10