Zasugerowany tytułem i początkiem filmy, myślałem, że będzie to kolejna ckliwa historia o powrocie znanego boksera, ale później rozwija się ona w pięknym kierunku...
Widzimy opowieść o uczciwości, miłości, sporcie, która nie jest podlana lukrem, tylko, surowo wręcz, pokazuje relacje między bohaterami.
Doskonała rola Jacksona.