Nie żyłeś wtedy. Moja rodzina ma inne przekazy. Szanuj zdanie innych. To forum filmowe a nie historyczne.Ja się wypowiedziałam w kontekscie filmu a ty szalejesz tu z niewiadomego powodu. Ja zdania nie zmienię. Każdy jest człowiekiem.

Pocieszna istoto, od tego są książki.Przykładowo w wojne pod Grunwaldem też nie wierzysz? Przecież nikt z nas nie żył wtedy..To tak jakbys napluła w twarz wszystkim historykom i ludziom, którzy przez wieki spisywali historie dla potomnych.Nie żyłeś wtedy.Zabawne...ja nie szaleje tylko tłumacze jak krowie na rowie,bo tylko ona nie zmienia zdania.

ok.Ale ja nie prosilam o tłumaczenie. uważam że mam rację tak jak ty bronisz swojej. I zdania nie mam zamiaru zmienic. Nasze historie widać znacznie się różnią...

Jak może się różnić? Historia jest jedna i nie podważalna, nie żyjemy w światach równoległych. Niestety Twoja wiedza w tym temacie jest zerowa.

a może Twoja? O tym nie pomyślałeś... Chyba zaproszęCię do znajomych;) tak dobrze się z Tobą dyskutuje;) trochę luzu kolego... moja rodzina jest naprawdę dobrze nastawiona do niemców... nic nie poradzisz na to...

Nie skorzystam z zaproszenia, bo nie przepadam za nieukami i folksdojczami ;P

Nie stać cię na szczyptę humoru zaściankowy pseudointelektualny ksenofobie? To był żart z mojej strony. Ja nieukiem? bo mam swoje zdanie????? Jesteś śmieszny.... nie pisz więcej. To mój ostatni post. Jak zwykle prymitywne jednostki odznaczają się tylko brakiem szacunku do innych. To wolny kraj Mam swoje zdanie i jestem z tego dumna.

Dumna? Raczej durna...

Mnie zaproś do znajomych. :P

Wykażesz się niesłychaną głupotą, jeżeli nadal będziesz stała przy swojej racji, chociaż ktoś Ci udowodnij że jej nie masz..

Nikt mi nie udowodni że nie mogę mieć swojego zdania... ksenofobia z was wychodzi aż żal...

Ta dyskusja byłaby bardzo ciekawa, gdyby nie fakt, że wszyscy macie troszkę za małą wiedzę. Hitler nie był Niemcem, ale Austriakiem i to Austriacy są tak agresywni. Każdy naród ma na swoim koncie coś czego się wstydzi. Nas nie lubią Czesi i Słowacy a o Litwie nie wspomnę. Dla nich to my jesteśmy najeźdźcami. (wiem, wiem z Litwą połączył nas sojusz poprzez Jagiełłę, ale przez lata tłumiliśmy ich tożsamość my a potem reszty dokonała Rosja). Co do Niemców to nie kwestia agresji, ale charyzmy Hitlera (co by nie powiedzieć potrafił być przekonujący). Bez niego nie byłoby wojny. A on sam i jego noc długich noży. Nie było na to zgody wśród wszystkich Niemców, ale Ci którzy stawili opór zostali wyrżnięci. A zamachy na Hitlera (Walkiria np.)? Nie miał posłuchu, ale strach. W armii niemieckiej służyli też Polacy (nie z własnej woli oczywiście). Detoksynator napisał: "Niemcy wymordowali nam mnóstwo ludności i zniszczyli miasta, a ruskie zafundowali nam komune, biede i opóźnienie gospodarcze w stosunku do Europy", ale o Katyniu zapomniał. Zapomniał również o zakusach na czwarty rozbiór i fakt, że Armia Czerwona zdradziła nas w czasie wojny. Zanim zaczniecie się spierać w plebiscycie o większą wiedzę pamiętajcie, że historia przez lata była zakłamywana i wybielało się Rusków a Niemcom przypisywało wszystko, co złe. I tu minikado2 ma rację: Niemcy to potwory, ale i tak to pikuś przy Ruskich. Patrz jak funkcjonuje Polska w części po niemieckim zaborze (piękne zabytki, porządek) a jak po ruskim (bieda po gospodarce rabunkowej). No i niemieckiej armii nie żywiliśmy przez wiele lat w czasie pokoju. Polecam film Róża, książkę Herlinga Grudzińskiego "Inny Świat", Sołżenicyna "Jeden dzień z życia Iwana Denisowicza" oraz Gułag (nie pamiętam czyj). Potem możecie siać porównaniami. Niemcy mieli Hitlera a Ruscy Lenina, Stalina (przepraszam to Gruzin) i mają Putina.

Jeżeli próbowałeś zabłysnąć wiedzą to nie bardzo Ci wyszło, bo Hitler nie urodził się w Austrii, tylko w Austo-Węgrzech i miał także obywatelstwo niemieckie, także był niemcem i to niemców poprowadził na wojne.Nie pisałem o tym, bo wydaje mi się,że pochodzenie Hitlera jest wszystkim znane (może za wyjątkiem takich bystrzaków jak Frau von minikado2).Co do Walkirii to prawda, że wielu niemców zaczeło się odwracać od Adolfa, ale dopiero wtedy gdy zauważyli ,że wojna zmierza ku nieuchronnej klęsce,wcześniej, kiedy wszystko szło po myśli nazistów wszyscy radośnie skandowali Zieg Hail.

Nie błysnąć wiedzą i nie na temat Adolfiego. Wszyscy wiemy, że był psychopatą. Dalej twierdzę, że obywatelstwo a pochodzenie to dwie różne sprawy. Tyle, że mówienie o niemieckiej agresji w odniesieniu do Hitlera to trochę nietrafiony argument. Ale w moim poście o coś innego chodziło. Ja jedynie poparłam argument, że to co robili Ruscy było o wiele gorsze. Jednak historia rozwodzi się jedynie na temat niemieckiego okrucieństwa (niekwestionowanego przeze mnie) a o rosyjskim do tej pory milczała. To co stało się w Katyniu miało miejsce w czasie II wojny i z rąk "przyjacielskiej" Armii Czerwonej. Tylko czy na pewno wszystko już o wszystkim wiemy? Może takich akcji było więcej. W starszych książkach historii znajdziemy informację o tym, że za Katyń odpowiedzialni są Niemcy. W pewnym sensie to prawda, bo gdyby nie było Hitlera, to nie byłoby wojny, a gdyby nie było wojny to Ruscy nie mieliby pretekstu, a gdyby nie było pretekstu, to nie byłoby Katynia. Dziadek kolegi, wcielony siłą do niemieckiej armii mówił, że tam gdzie przeszli Niemcy, były gwałty i mordowanie ludności, ale tam gdzie przeszli Bolszewicy były gwałty ze szczególnym okrucieństwem nawet na maleńkich dzieciach i znęcanie się. Można ciągnąć taką dyskusję w nieskończoność, ale ostatnio przy pomniku Powstania Warszawskiego spotkaliśmy uroczą Starszą Panią, uczestniczkę rzeczonego zrywu zbrojnego i z jej ust usłyszeliśmy mrożące krew w żyłach historie o tym, co wyczyniali Ruscy. A wracając do Hitlera, to nie żaden znów wyjątek Austriacki, patrząc na ostatnie przypadki "Franza" gwałcącego w piwnicy własną córkę przez 25 lat i ten drugi jegomość w podobnym tonie traktujący dzieci przez 14 lat. Nie Wiadomo wszystkiego o jego pochodzeniu i nie wiadomo ile kazirodztwa było w jego rodzinie. Wiemy jedynie dlaczego nie lubił Żydów. A w tym kontekście Hitler zasiał nie uwielbienie, ale strach, bo władzę zyskał przez zamach stanu, a trzymając ją twardą ręką wzbudzał taką "miłość" jak nieżyjący boss Korei. (patrz płacz ludzi po jego śmierci- "szczere" łzy ze strachu przed więzieniem a za życia też mu wiwatowali- myślisz, że to była miłość?). I nie twierdzę, że Niemcy to cudowny naród, ale czy tak naprawdę jest jakiś cudowny naród na świecie (no prócz Polaków oczywiście)? W zasadzie to chyba każdy naród miał swojego Hitlera: Aleksander Wielki, Neron, Mussolini, Stalin i tak zapewne moglibyśmy kompletować tą listę. I nie o wiedzę tu chodzi, ale o dystans do pewnych spraw. I szacunek dla wszystkich, którzy mają własne zdanie. Choć bez wyzwisk (to nie Detoksynatora, bo on chyba nie używał takowych) byłoby milej. I nie próbowałam błyskać wiedzą, bo obawiam się, że bardzo mała jest ona. Ale po obejrzeniu filmu Róża, sięgnęłam po trochę materiałów. A wspomniane wyżej książki to były moje szkolne lektury. Niestety już chyba nie są lekturami i znów skupiamy się na jednej stronie zapominając o drugiej. Pozdrawiam wszystkich ciepło.

Zgadza się -Ruscy i Niemcy są siebie warci,to pisałem już wcześniej.Nikt tu nie obstaje za sowietami.Hitler był "mordercą", ale przynajmniej nie mordował masowo swoich ludzi jak czynił to Stalin...I tak jest, że każdy naród ma swoich potworów, ale tak się dziwnie składa, że niektóre mają ich więcej od innych i takim narodem były niemcy.Tyle spaczonych charakterów w jednym miejscu i jednym czasie co w III rzeszy to ciężko znaleźć w historii.I czym to jest spowodowane? A no tym,że "rasa panów' zawsze czuła się lepsza od innych i koniecznie chciała to udowodnić poprzez rozlew krwi i podboje.Niemcy zawsze byli agresywni i sądze,że niewiele im tam się zmieniło w mentalności po dziś dzień.
Co do pochodzenia Alfiego to praktycznie Austrii jest jakby częscią niemiec.Ten sam język, kultura,zwyczaje itd..

W sumie racja. Jednak myślę, że ruskich potworów było więcej a i zapędy imperialne mieli jakby bardziej rozbuchane. No patrz co z nich zostało po rozpadzie ZSRR. Tyle niewolonych przez wieki narodów... A Niemiaszki przy nich to ratlerek z ambicjami bulteriera ujadający przy nodze wykastrowanym piskiem. Może ta "rasa panów" z kompleksów się wzięła...

Miło że ktoś rozumie to że można mieć własne zdanie, że nie trzeba owczym pędem powtarzać wyświechtanych fraz. Mnie nie chodziło o miłość do nazizmu, bo oczywiście wojna była okrucieństwem, które nie podlega dyskusji, ale o to że po każdej stronie są tylko ludzie....A pisanie że naród niemiecki ma podwyższoną agresywność jest bzdurą wyssaną z palca, niczym nie popartą..Patrząc na to w ten sposób można mniemać iż Norwegowie to bestialski naród, po ostatnich wydarzeniach, a co by było jak by Breivik przeprowadził zamach stanu i objął władzę?? Czy to by świadczyło o tym że NARÓD jest z gruntu zły?? A tak poza tym to tak powinna wyglądać dyskusja :)

Idiotyczny przykład z tym Brevikiem...

Ale skąd wiesz że mamy za małą wiedzę? Przecież nie da się tego ustalić z tych paru postów.. i jeżeli sądzisz, że to ponieważ był Austriakiem czy tam Austro-Węgrem kategorycznie zmienia fakt że poprowadził Niemców na wojnę to troszkę żal XD.. poza tym, większość z morderców w jego armii to byli jednak Niemcy, nie? myślę że wiedziałeś o co nam chodziło, chciałeś się jedynie "popisać" swoją wiedzą

iż to, że był Austriakiem* - nie wiem jak edytować post :<

Jak dla ciebie niechęć do nazizmu jest ksenofobią to gratuluje xD Z powrotem do podstawówki, bo nie znasz podstawowych pojęć.

aahahahhaahahahahahaha.......Myślę że mam wystarczające wykształcenie.... a o powrocie do nauki czytania ze zrozumieniem powinieneś pomyśleć...nie pisałam że jestem fanatyczką i miłośniczką nazizmu czy Adolfa, to już się zrodziło w Twojej głowie...A to że ktoś ma odmienne zdanie od Twojego nie da Ci żyć...jakie to polskie, że z "miłości" wbija się nuż..Nie mam ochoty na jałowe dyskusje z kimś kto nie potrafi spojrzeć obiektywnie na życie, jest przekonany że Polacy to najbardziej umęczona nacja na świecie która pomagała i zawsze dostała za to w mordę...Widać że jesteś młody bo poziom dyskutowania trzeba dorosnąć...Mimo wszystko pozdrawiam

Po co rżysz mi tu jak osioł? Ile Ty masz lat moje dziecko?

Twoim dzieckiem nie chciałabym być pod żadnym pozorem, ale na pewno więcej jak Ty chłopczyku..A tak a propos to nie rżę, i nie tobie bo to nie Twoje prywatne forum..

Licytowanie się na lata to straszna dziecinada, jesteś taka stara i o tym nie wiesz?..Bardzo dobrze,że nie chciałabyś być moim dzieckiem, bo ja nie marze o upośledzonej córce.

Nic tylko płakać....a podobno naród niemiecki jest agresywny...

Znowu mieszasz podstawowe pojęcia, tym razem mylisz agresje z konstatacją.Płacz tutaj nic nie da, zamiast szlochać szoruj do nauki, bo inaczej będziesz miała ciężko w życiu.

Jeżeli obrażanie kogoś nazywasz konstatacją, to gratuluję..A o poziom mojego wykształcenia bym się nie martwił na Twoim miejscu bo zadbałam o to sama...Poza tym powtarzasz się....Wieje nudą jak na kiepskim filmie.

Nazizm trzeba potępiać, a wyznawców (tych praktykujących) do pierdla i co do tego nie ma watpliwosci, Niemcy za swoje zbrodnie obwiniaja Hitlera i nazistów "fajnie' to brzmi i bardzo wybieliło ich po tych 65latach w gruncie rzeczy było to jedne z głównych celów ich późniejszej polityki, jak widać pełen sukcej (to samo ze Stalinem i bolszewikami) otóz winnym tej wojny i zła wyrządzonego przez nazi, Hitlera itp są Niemcy i kropka (co zostało już wyjaśnione w postach wyżej) nie wybacza się tak łatwo takich okrucieństw zwłaszcza że nie było zadoścuczynienia z ich strony dla naszego kraju i co gorsza pojawiają się w mediach "polskie obozy koncentracyjne" - za co normalnie w ryj się należy.

I co byś miał ochotę takiej gnidzie zrobić? Obedrzeć żywcem ze skóry? Zakatować na śmierć? Poddać okrutnym eksperymentom medycznym? To w czym byłbyś od tej "gnidy" lepszy?

:)

Dodam jeszcze, w nawiązaniu do jednego z postów wyżej, że ja pałam niechęcią do nazizmu oraz każdej innej formy nacjonalizmu czy rasizmu, jak i fanatyzmu religijnego (do którego zaliczam, o dziwo, również nawiedzone postawy antyklerykalne).