Czyżby w demokratycznym państwie urzędnik publiczny nie mógł odpowiedzieć za swoje czyny uszczuplające skarb państwa na miliardy złotych? Czy wiecie, że koledzy Barbary B. już odsiadują wyroki. Basia też by siedziała gdyby sama się nie zabiła. Nie można według prawa oskarżyć kogoś kto nie żyje...