myśle że "biusty" priorytetem tu nie były ale nie martw się, jest jeszcze dużo adresów www z jędrnymi i dużymi biustami których nie odkryłeś;)

propsy ;)

jak o cycki tobie chodzi to proponuję inny rodzaj filmów, tu liczy się przesłanie !

Liczy się przesłanie? To po co pokazuje się ch*ja.

wspaniały temat filmu i przesłanie to jest najważniejsze a co do piersi choćby Olgi Frycz to mi się podobają ale to nie one są w tym filmie najważniejsze jak szukasz filmów z '' idealnymi (według ciebie ) Piersiami to nie tutaj tylko lepiej na jakiś stronach XXX. W tym filmie są kobiet które wyglądają tak jak większość normalnych kobiet a nie jak lalki. Popatrz na siebie "Panno migotko" Ciekawe czy wyglądasz lepiej

Żałosne, jak już pisali poprzednicy: Szukaj innych gatunków filmów, najlepiej w inetrnecie . . tam znajdziesz piękne, duże i jędrne piersi jeżeli tylko to liczy się dla ciebie przy ocenie filmu.

internecie*

Nie, nie mogli.

Wasze odpowiedzi są bezsensowne. Co ma piernik do wiatraka? Że niby przez mało urodziwe piersi aktorki film ma "przesłanie" (cokolwiek to jest), a w sytuacji odwrotnej już by go nie posiadał? Czyżby atrakcyjna powierzchowność i atrakcyjne "wewnętrze" [filmu/aktorki/itp.] były wartościami wykluczającymi się? Autorka tematu tego nie sugeruje, a wy i owszem.

ale niby jak mieli dać dublerkę? nie było ujęć wycelowanych w same cycki :P poza tym wszystko z piersiami dziewczyny było ok ^^

No ale nikt nie sugeowal, ze gdyby byly lepsze piersi to film nie mialby przeslania...
autorka wpisu napisala ocs po prostu idiotycznego, ze w filmie w ktorym nie chodzi o estetyke nagosci, piersi glownej bohaterki nie byly w jej guscie(nie napisala jakie to ladne piersi a dlaczego tej aktorki sa brzydkie), zwlaszcza, ze debilizmem troche jest meic pretensje o to, ze glowna bohaterka grala swoim cialem...zreszta, komentuje komentatorow, bo autor postu przeciez ewidenetnie bez opinii trolluje.

Czytając takie teksty nasuwa się jedna myśl: jesteś prosta, jak dębowe krzesło z Ikei. Zacznij oglądać Cartoon Networks, tam puenty są prostsze...

Fakt jednak jest taki jeden, że w tamtych czasach kobity miały większe piersi więc Fryczówna tu nie pasowała.

...bo akurat piersi w tym filmie były najważniejsze... żal

Piersi zawsze są ważne :D ale ten film nie był przecież o cyckach, tylko o ważniejszych sprawach. ..
Dla mnie zamiast cycków - za mało było muzyki i wystepów WCK na scenie.

zgadzam się muzyki było za mało

Nie przesadzaj. Normalne piersi normalnych kobiet. Jak chcesz napompowane sterczące silikony to ----> redtube :P
Zresztą nie cycki w tym filmie miały przykuwać uwagę.

A tobie byłoby miło, gdyby ktoś na forum publicznym rozkładał twój wygląd na czynniki pierwsze? Dupa taka, cycki śmakie...
Takie wypowiedzi to wstyd, żenada i przykład kompletnego zubożenia umysłowego.

...że nie wspomnę o elementarnym braku taktu...

Na mnie niestety również piersi Olgi Frycz zrobiły kiepskie wrażenie i zupełnie zepsuły mi scenę na wydmach. Zaczynając oglądać ten film nie nastawiałem się na żadną nadmierną goliznę, ani sceny erotyczne. Okazało się jednak, że reżyser chciał trochę tego umieścić. Ba, jesteśmy wręcz uraczeni ujęciem z bliska, jak dziewczyna chwyta członek partnera, a później pokazany nam jest seks z perspektywy pomiędzy nogami obojga, od dołu. Widać ostro pompujący w górę i w dół tyłek chłopaka, przysłonięty tylko symbolicznie jakimiś źdźbłami trawy. Ja wiem, że tak to się właśnie dzieje, i że tak to wygląda, no ale jeśli pokazane mi jest to na jedynce w świąteczny wieczór, to cieszę się tylko, że oglądałem film jedynie z dziewczyną, bez reszty domowników. No i w takim przypadku, skoro reżyser postawił jednak na tą erotykę i na długie ujęcie piersi głównej bohaterki, mógł wybrać aktorkę, która te piersi posiada. W końcu - była to długa, statyczna scena, i chcąc nie chcąc, byłem zmuszony patrzeć przez parę minut na ten płaski biust. Fryczówna może i jest dość ładna, choć mnie się osobiście nie podoba, no ale do tej sceny zupełnie się nie nadawała. Większość oczywiście idzie w skrajność, mówiąc, że jeśli chcę kształtnych piersi, to żebym obejrzał sobie jakieś xxx, tak jakby ich ukazanie w normalnym filmie było czymś zbędnym. Przy czym nie chodzi oczywiście o sztuczne piersi silikonowe, czego też tu chyba większość nie rozumie.

Na przykład taka Ola Kisio ma wspaniały biust. Co prawda do tej roli jej fizjonomia luksusowej prostytutki może niezbyt by się nadawała, no ale jest przecież całe grono innych młodych polskich aktorek, mających czym oddychać, a część z nich z pewnością potrafi nawet grać.

Koneser kształtnych piersi i dziewcząt o aparycji, cytuję: "luksusowych prostytutek" się znalazł. Dyskusja toczy się na tak żenująco niskim poziomie, że dalsze jej eksploatowanie jest niesmaczne.

Czy ktoś tu przeklina, używa wulgarnych słów? Każdy tylko jak na razie grzecznie próbuje wyrazić w tym temacie swoją opinię odnośnie piersi występujących w filmie aktorek. Co wbrew pozorom, Kamila, jest sprawą dość istotną, jeśli chodzi o odczucia estetyczne. Film ma nie tylko przekazywać jakieś idee, ukazywać taką czy inną grę aktorską, ale również zapewnić odpowiednie odczucia estetyczne u odbiorców. Jeśli reżyser postawił na pokazywanie biustów, to chyba można tu wyrazić swoje zdanie, że są one nieatrakcyjne i że mógł wybrać inną aktorkę, planując tak długą scenę na plaży. Nie wszyscy na forum muszą się wypowiadać jedynie o przesłaniu filmu, itd itp. Czyżby, droga Kamilo, jakieś kompleksy się odzywały?:)

haha Faceci tylko o jednym

Kompleksy mają faceci, którzy podbudowują swoje maleńkie ego, krytykując powierzchowność kobiet. Ola Frycz jest doskonałą aktorką do tej roli i świetnie ją zagrała i jest bardzo ładna. Tyle w temacie.

Kurde, wpadłem tu na chwilę, a Wy nadal o tym nieszczęsnym biuście hehe...
Ja tak sobie myślę, że film jest o ,,pancurowaniu", czyli: pocie, buncie, brudzie i co tam jeszcze...
Kształt cycków naprawdę nie ma tu kompletnie znaczenia. Jeśli chcecie ,,estetyki" to zapraszam do obejrzenia ,,Błękitnej Laguny" czy innych ,,Lodów na patyku"... :D
Ten film z zasady ma być ,,brudny", tak jak punk jest brudny, szorstki, nieokrzesany. Cycki (w galarecie?)nie mogą widzowi przesłonić najważniejszych kwestii, czyli np.
budowania relacji ojciec-syn, poszukiwania miłości i bliskości, podejmowania ważnych decyzji życiowych w chwilach tragicznych oraz moralności z tym związanej...
Czymże przy tym są jakieś tam...pierożki..???

Nie dość, że każdy nowy polski film ma tę samą obsadę, to jeszcze co nie którzy chcieliby, aby sceny "łóżkowe" odgrywały w nich te same "cycate" aktorki. Przecież to stałoby się nudne.

Właśnie, a przecież Fryczówna doskonale wykreowała postać młodziutkiej maturzystki, która zdobywa pierwsze doświadczenia życiowe, w tak trudnym czasie jak rok 1981.

Jest dokładnie tak jak piszesz, ale jak widzisz dla niektórych przeżycie estetyczne w filmie sprowadza się do biustu. Jak ktoś nie łapie przesłania filmu, to czepia się głupot i jedzie po wyglądzie aktorek. Fajnie, że większość ludzi jednak OGLĄDA filmy, a nie jedynie przygląda się w nich aktorkom :-)

Nie bede Cie wyzywal, ale jedna rzecz napsiales idiotyczna. Ze ze wzgledu na 10 sek filmu powinien zmienic aktorke, dla peirsi...wybral ja z powodu aktorstwa, pasowala mu do tej postaci, pod nia przygotowal, aktor kazdy inny powoduje ze postac jest diametralnie inna, wiec z powodu peirsi diametralnie mialby rezyser zmienic swoja postac?!

hahaha która miała obwisłe bo płaska to chyba była Basia

Zgadzam się, mogliby oszczędzić tych piersi, albo dać jakieś lepsze ujęcie. Plus był taki, że oglądając ten film z rodzicami i młodszym braciszkiem, scena na plaży w ogóle mnie nie peszyła :)

Choć te piersi można byłoby rozpatrywać w ten sposób, że wtedy były trochę mniej "napompowane" seksem czasy, faceci mieli mniejszy dostęp do zdjęć gołych lasek (nie wisiały np. na każdym skrzyżowaniu) i bardziej doceniali, to co im dawano.

Prawie co drugi temat zakładają niedojrzałe prostaki z kompleksami.Jak chcesz cycków to oglądaj tylko TV Puls-tam ganiają po dżungli panie archeolog w szpilkach i z nienaganną fryzurą-i są tam tylko po to by wypinać biusty no i fabuła wartka, nie trzeba myśleć...

to było do założyciela tematu oczywiście

Z martiwe Cie. I dzis i wtedy peirsi byly takie same. I jakie to sa wg Ciebie idealne peirsi, i rozumiem ze jak poznajesz dziewcyzne, idziesz z nia do lozka, to trafil bys na peirsi w stylu tej aktorki, to powiedizalbys lasce "sorry, wiem ze zrobie z Ciebie dziwke i jebne w TWoaj godnosc, ale spadaj, masz ch***e cyce"?