Kompletnie nie rozumiem co ten dzieciak mówi. O kwestiach jego brata przez litość nie wspomnę.
Jedyne co dobrze słychać to szumy spotęgowane przez ruch uliczny i koniki polne. I jak tu próbować
podchodzić z życzliwością do polskich produkcji skoro wystawiają mój aparat słuchowy a przede
wszystkim cierpliwość na kolejną ciężką próbę.