a od kiedy to Pan na filmwebie jest że jeszcze nie odkrył faktu iż co jakiś czas wznawiana jest klasyka ( i nie tylko ) kina .
aaa. nie mogę się przyzwyczaić, że na filmwebie informują o premierach tylko w III RP. bo przecież ten film był wyświetlany w PRLu. dziwnie to wygląda - premiera na świecie w 1950, a u nas 2016 ;-) rozumiem, że z patriotycznych względów filmweb nie umieszcza informacji o premierach PRLowskich? w sumie to nawet i dobrze, choć z historycznego punktu widzenia warto wiedzieć kiedy i jakie filmy puszczano za komuny
takie wznowienia są świetnie . Bo choc wiele klasyki widziało sie w tv to zobaczenie tego w kinie robi o wiele większe wrażenie . Ja póki co byłem na dwóch filmach , ale za to jakich : " Misja " i " Co sie wydarzyło Baby Jane " . Obie pozycje POLECAM !!! Bo to perełki . A PRL na szczęscie już za nami :)
na szczęście, chociaż warto znać niektóre okoliczności spóźnionych premier PRLowskich, np. wyświetlanie "Czasu apokalipsy" w stanie wojennym. takie rzeczy są ekstra, chociaż powinno być jeszcze więcej takich seansów. no ale przecież ile osób przyjdzie do Multikina na "Wszystko o Ewie"? 10? :-)