Sama postać Horowitz irytuje na początku, jednak wraz z biegiem filmu mniej. Bradley boski w każdym calu ;) Ale i tak dziwię się,że dali się namówić na ten film. Kiedy nie macie już naprawdę innych opcji-możecie obejrzeć ;)
o tak, Bradley boski, jak zawsze,ale film sam w sobie też nie jest zły ;) podobał mi się