Moim zdaniem film bardzo fajny. Daje 8/10. Sandra gra świetnie. No racja na początku może wydawać się wkurzająca ale z biegiem czasu czuje się do niej coraz większą sympatię. Bradley jest po prostu słodki. Może to i nie jest do końca komedia romantyczna ale jest zabawna. Nie rozumiem nominacji do Złotych Malin. Będe do końca bronić Sandry, Bradleya i tego filmu. Bardzo przyjemnie mi się go oglądało. A te czerwone kozaczki... ;)
chyba się zgadzam. Może i malina się należy, za jeden z gorszych filmów roku, ale za główna role żeńską pownnna byc zamieniona na 'najgorsza postać kobieca'. Bo sama Sandra poradziła sobie moim zdaniem znakomicie. miała zagrac wariatkę i zagrała:)