Jest to film gorszy niż fanatyk, ale ciągle warty obejrzenia. Zupełnie odjechany. Ma śmieszne momenty. Szczególnie przypadnie do gustu widzom zaznajomionym z postacią Darka Wasiaka z The Office, bo Woronowicz gra tutaj bardzo zbliżoną rolę. Na plus soundtrack.
Nie powiedziałbym, że Worowicz ma zbliżoną rolę. Na film poszedłem z małżonką głównie dla niego, bo filmy z nim doprowadzają nas do śmiechu, jednak tutaj za szeroka kadra aktorska stworzoną z samych gwiazd nie idzie kompletnie ani humor, ani merytoryka, ani fabuła. Wszystko było denne i przejrzyste