Zdecydowanie nie polecam tego filmu, chyba że macie zamiar się pośmiać z miernej gry
aktorskiej Justina. Zdecydowanie za dużo wątków, scena upadku samochodu po prostu
śmiechu warta...hmmm...ja się uśmiałam.
Koziołkowanie kabioletem było smakowite, tak jak przebijanie samochodem budynku między strefami, przelecieli jak przez styropian.