Kolejny komentarz tzw "znawców"... Jak już wytykasz błędy to opisuj je dokładnie. Nic sie nie zgadza? tzn co takiego? Luki w akcji? Jakie luki w jakiej akcji ? I beznadziejne momenty? Czyli które te momenty? Dla mnie komentarz dodany tylko po to żeby był, nie wnoszący nic do dyskusji...

Byłbym zapomniał, powinno być - Don't waste your time

Nikt nigdzie nie napisał, że komentarze mają być wielce konstruktywne. To, że nie miałam ochoty wytykać wszystkich błędów, nie znaczy, że ich nie było i daruj sobie te słabe teksty w stylu: "Kolejny komentarz tzw "znawców" . Skoro sam nie zauważyłeś wręcz rażących niedociągnięć, to już nie moja wina, ale może to Ci pomoże:
http://www.filmweb.pl/film/Wy%C5%9Bcig+z+czasem-2011-587175/discussion/WIELKIE+d ziury+w+scenariuszu.+Zmarnowany+potencja%C5%82.,1788483
poczytaj sobie, może oglądnij film jeszcze raz, ale nie sądzę, żeby Ci to pomogło. Ludzie którzy oceniają ten film na równi z np "To nie jest kraj dla starych ludzi" czy "Pianistą" lub "Listą Schindlera" mają swój poziom rozumowania do którego nie chcę się zniżać.

A co do użycia zaimka osobowego po zanegowanym operatorze, jest to możliwe w slangowym angielskim jeśli chcemy coś zaakcentować.... ale cóż, tego pewnie też nie zrozumiesz

Podobnie myślimy. (dalej spoilery)
Cały scenariusz jest beznadziejny.
No proszę was ludzie.. Koleś wchodzi na imprezę snobów, tańczy z laską, której mówi, że chce jej coś pokazać. i idzie pływać w morzu. A właściwie nie w morzu tylko w basenie. Nieee wcale nie widać tego, że najpierw stoją na plaży a fale prawie ich zalewają, a w nastepnym momencie pływają w jakiejś krystalicznej 'bezfalowej' wodzie. no błagam..
Albo scena, kiedy Timerlake ze swym dziewczęciem wjeżdżają w bank czasu, ot tak, jak w sklep. Nie ma ochraniarzy, ani nikogo innego, kto mógłby ich zatrzymać... że wspomnę jeszcze wspaniałą końcową scenę, kiedy dają milion lat jakiejś małej dziewczynce, która rozdaje czas na ulicy. Cóż za wspaniałe społeczeństwo biednych ludzi, którzy pokornie odczekują swoją kolejkę...
No i co z tego, że pomysł fajny, jak film kompletnie nie nadaje się do ogladania.

Niestety masz rację. Piszę "niestety" bo po trailerze liczyłem na jakis przełomowy film, ale świetna idea niestety rozmyła sie w amerykańskim kinie akcji i to niestety B sortu.

zgadzam sie film plytki strasznie dziwi mnie taka wysoka ocena a bledy chocby to ze zwykly robotnik timberlake potrafi sie bic z wyszkolonymi agentami i potrafi perfekcyjnie korzystac z broni, niby robotnik a wyszkolony jak agent

kolejna naiwna, która myśli że przedrostki takiej jak agent, mgr, inż, lekarz, specjalista itp. świadczą o umiejętnościach człowieka. Ludzie ale wami można łatwo manipulować...

Nie przepadam za sf,ale skusiłam się i nie dam więcej niż 6. Typowy film kiedy kompletnie nie ma już nic do oglądnięcia.

Dokładnie. Pomysł w porządku, ale rozwinięcie (nie mówiąc o wykonaniu) kiepściutkie. Oczekiwałam czegoś w stylu "Raportu mniejszości" lub "Equilibrium". Nie super kina dla koneserów, ale też nie pustej skorupy. Bardzo przewidywalne, schematyczne, nie wzrusza, nie zachwyca wizualnie. Przekaz na poziomie intelektualnym a'la miss świata: "marzę by nie było biedy i wojen". Może dla gimnazjalistów, albo fanów Timberlake'a.

Dobrze, że miałam darmowy bilet ;)

Wg. mnie bardzo dobry film mimo wielu komentarzy "na nie" o grze aktorskiej itp. Taki teraz gust masowy i czy to się komuś podoba czy nie takie wg jednych "szmiry" a dla innych ciekawe filmy będą powstawać bo komercha na to pozwala, z tym że czasem można na ekranie zobaczyć całkiem ładne brylanciki. A wracając do filmu - prawda, że mógłby być lepszy, o wiele lepszy, ale wystarczy by zastanowić się przez ponad 100 minut albo i więcej nad tym jak sami korzystamy z czasu i jak często "wydajemy go zbyt wiele"... Ale kto by się przejmował czasem skoro nie jest walutą... Jeszcze nie jest.