Czy mi się wydaje, czy ten film nie miał żadnej wyraźnej pointy? (A jak już w temacie, to jeszcze jedno pytanie; pointa czy puenta? ;)) Był taki... bez sensu? Zaczęło się, skończyło. Owszem, jest wątek, że milion lat może spowodować do upadku, ale nic oprócz tego. Główni bohaterowie dalej okradają banki, straż ich ściga itd. Od połowy nic się nie zmieniło. I teraz pytanie, czy to ja coś przeoczyłam, czy rzeczywiście reżyser postawił głównie na akcję?
Wyraźnej puenty pod koniec rzeczywiście nieco brakuje, ale według mnie film nadrabia pomysłem. Czy nie tak wygląda świat w którym żyjemy ? Ci którzy mają niewiele są zmuszeni walczyć o przetrwanie, nie wiedzą co to spokój i żyją w biegu, a bogaci bawią się przepuszczając fortuny o których przeciętny człowiek nawet nie śni. Rządzą nami ludzie którzy nie rozumieją naszych problemów i pilnują tylko swoich interesów, a wzbogacenie się tak wy "wskoczyć" do wyższej klasy graniczy z cudem. Odnosząc filmowy czas do naszych pieniędzy dostajemy świetny przekaz., dzięki któremu można przymknąć oko na zakończenie. Jak dla mnie 9/10.
Ależ to nie tylko wyłącznie obrazowe przedstawienie rzeczywistości, ale także przedstawienie, kto wie, świata przyszłości. Przecież już dzisiaj naukowcy pracują nad lekami, których zażycie przedłuży nasze życie o 10-20 lat i po upływie tego czasu będzie trzeba znowu je kupić. Inni mówią z kolei o "pakiecie rocznym", czyli że z roku na rok wykupujesz sobie dodatkowy rok życia.
Wszystko miałoby polegać na prostej zasadzie: taki środek by po prostu wyłączał proces starzenia na określony czas, za po jego minięciu ponownie by był aktywowany i tylko wzięcie kolejnej dawki pozwalałoby go zatrzymać.
Nie jest to wcale jakaś ultra odległa przyszłość, jak co poniektórym mogłoby się wydawać. Nie mniej jednak przyszłość to raczej połączenie Gattaci, Surogatów i Ja, Robot.
Nie muszę mieć argumentów, ale natury biologi i życia nie oszukamy, nie da się zatrzymać starzenia to naturalny proces, inaczej musielibyśmy już na to brać od dzieciństwa.
Musisz w takim razie poinformować o tym biogerontologów, którzy już od wielu lat efektywnie zarówno wydłużają życie organizmów, jak i cofają efekty biologicznego starzenia. Widocznie zapomnieli o tym, że się tego nie da zrobić i przez przypadek to zrobili. Na szczęście zaraz ich naprostujesz.