Ciekawe czy tylko ja odniosłem takie wrażenie, wydaje mi się żę ten film miał ukryte przesłanie to znaczy że zabieranie bogatym i dawanie biednym tego co się zabrało to wspaniała rzecz.. Co do samego filmu to dość przewidywalny ale nie nudny ogląda się dość dobrze :)
mi sie zdaje ze to przeslanie nie jest nawet ukryte. wprost lopatologia o burzeniu podlego kaitalizmu ustanowionego przez pogatych wyzyskiwaczy. podatny grunt teraz w czasie kryzysu i spolecznych protestów. ale film oglada sie znosnie
Hymm... Napisałem pewną wypowiedź i ją skasowałem :) chciałem podważyć ... ale jednak będę musiał przyznać rację... leczy w tym samym momencie zwrócę honor filmowi bo to przejaw tych czystych ludzkich nuty lewadztwa jakiej by ono nie miało historii i smutnych doświadczeń myśli jakie reprezentował ten film były jak najbardziej ... ludzkie.