Timberlake jest szybszy od samego Usaina Bolta! Została im po minucie życia i przez 30
sekund spierają się kto ma biec do miasta. Wreszcie Will zauważa samochód strażnika
stojący kilkaset metrów dalej i w 20 sekund, które mu pozostały dobiega do niego, ładuje
sobie czas jakby nigdy nic i jeszcze zdąży wybiec po swoją laskę, żeby ją doładować. Oczywiście zbrakło im czasu w tej scenie, bo przecież mając milion godzin nie pomyśleli, żeby się doładować tylko wszystko oddali tłumowi...
Bezsens. Pomysł z tym czasem kapitalny, ale takie sceny po prostu ośmieszają ten film. Za
pomysł 10/10 za wykonanie 1/10. Ogólnie dam tą 5 za oczy Amandy.