Zgadzam się, ten film to nieporozumienie! Szkoda czasu.

Jako fan SF musiałem to zobaczyć, ale niestety zgadzam się z powyższym, doskonały przepis na zepsucie świetnego pomysłu. Gra aktorska niziny, nawet jak na JT to było za słabo.

Również się zgadzam. Daję 5/10 za pomysł i tematykę i z tego powodu też obejrzałam ten film, jednak szkoda czasu. Zdalam sobie sprawę z tego, że cały czas też patrzyłam na czas - ile jeszcze zostało do końca filmu...

Dołożę cegiełkę.. film dobrze się zaczął i tutaj pozytywy się chyba kończą. Fajny pomysł, dobrze umiejscowiony, ale oglądając go miałem wrażenie, że oglądam w kółko powtarzające się sceny i ten sam wątek. Nic ciekawego się po kilkunastu minutach filmu już nie dzieje, a (SPOILER) najciekawsza wg. mnie postać ginie w śmiesznej, mało klimatycznej scenie..

Do powyższych zdań dorzuciłabym jeszcze jedno: "Justin jako Robin Hood wszech czasów" ;D.