Byłam tak podekscytowana tym filmem, że niemalże biegłam. Jedno mogę powiedzieć: pomysł- rewelacyjny, obsada- świetna, wykonanie- kompletna fuszerka i brak kreatywności. No i oczywiście mistrzem tego filmu jest Amanda, która na kilkunastocentymetrowym obcasie biega po całym stanie.