chciałem właśnie dokładnie to samo napisać, że to wariacja na temat Bonnie & Clyde, jednak uprzedzony zostałem o te 12 minut :D. co do filmu, dla mnie duży niedosyt, nie wykorzystany potencjał, niestety ktoś wpadł na "genialny" pomysł by po 10 razy główni bohaterowie powtarzali swoje maksymy na temat systemu, okropnie patetyczne co stawało się śmieszne, widocznie uznano, że widz (amerykański, bo to dla niego film głównie) jest głupi i nie zrozumie fabuły.

a i tak podsumowując : jeśli masz dużo czasu na liczniku jak część bohaterów filmu to na ten film można się skusić i poświęcić mu swoje 100 minut :D